Call of Duty: Modern Warfare II pokaże sceny dla nieco starszych odbiorców
Australijska agencja przyznająca kategorie grom opisała Call of Duty: Modern Warfare II. Gra nie będzie wyłącznie dla dorosłych, ale pojawi się parę niegrzecznych scen.
Call of Duty to bardzo nierówna seria, także pod względem przyznawanej kolejnym częściom kategorii wiekowej. Ostatnio mieliśmy do czynienia praktycznie tylko z pozycjami dla dorosłych odbiorców. Czasami jednak zdarzy się taka “czwórka” albo Ghosts, które pozwolą na zabawę nieco młodszym graczom.
Call of Duty: Modern Warfare II (niekoniecznie) od 15 lat
Call of Duty: Modern Warfare II w Australii nie okazał się wcale tytułem 18+, mimo iż w grze uświadczymy parę “niegrzecznych” scen. Ich opisy brzmią, jakby deweloperzy tworzyli je z myślą o dorosłych odbiorcach. Nie ma się jednak o co martwić, bo nowy CoD ostatecznie może dostać PEGI 18 i amerykańskie “M”. Australijski klasyfikator ACB często ocenia różne produkty nieco niżej, niż robi to reszta świata.
Warto jednak zgłębić lekturę ratingu przyznanego przez australijski organ. Znajdziemy tam parę ciekawych wzmianek, z czego niektóre brzmią klasycznie dla praktycznie każdej strzelanki. No bo jak inaczej zrozumieć możliwość strzelania i zabijania przeciwników?
Gra skupia się na tropieniu i zabijaniu licznych przeciwników, z czego wynikają przykłady widoku krwi i szczegółowych obrażeń. Przemoc występuje przez większość gry, przy użyciu broni palnej, w tym automatycznej, a także ostrzy i innych przedmiotów. Efekty krwi są częste i czasami widoczne w zbliżeniu. Niektóre finiszery zawierają bardziej graficzne przykłady krwi i szczegółów obrażeń.
– informuje australijski organ
Pojawią się też przekleństwa, a nawet… narkotyki. Nic dziwnego, skoro tytuł ma zabrać nam m.in. na wojnę z kartelami. Bohaterowie w niektórych cutscenkach wręcz “kichają”, gdy obcują z “białym proszkiem”. Dość niespodziewanie dla Call of Duty, pojawi się drobny akcent związany z nagością.
W sekwencji rozgrywającej się w dzielnicy czerwonych latarni występują krótkie wizualne i tekstowe odniesienia seksualne oraz łagodne przykłady obrazów o charakterze seksualnym. W grze nie ma przedstawień aktywności seksualnej.
– czytamy
No dobra – nie ma więc co liczyć na sceny rodem z Cyberpunka czy Wiedźmina. I w sumie dobrze, bo to przecież CoD, czyli klasyczny przykład FPS-a, który umożliwia nam przede wszystkim strzelanie do wszystkiego, co się rusza. Swoją drogą – wiecie, że ostatnio wyciekł ciekawy materiał wideo z gry? Do tego twórcy pokazali nam nową lokację.