Cała prawda o Starfield. “Macie grać w to jak najdłużej!”

Ile powinna trwać dobra gra? Długość jest w tym wypadku rzeczą względną. O ile dobry FPS może zamknąć się w mniej niż kilku godzinach, od rozbudowanej produkcji RPG wymagamy dziesiątek, a nawet setek godzin zabawy. Bezsprzecznie Starfield zalicza się do tej drugiej grupy. Epicka przygoda we wszechświecie to wielka rzecz. Tym samym, wymaga od graczy konkretnych pokładów czasowych.

Jednak nie sam świat przedstawiony (i jego ogrom) sprawia, że tytuł Bethesdy to gra na wiele godzin. Wynika to w dużej mierze z projektu twórców. Jak przyznał Todd Howard w wywiadzie dla Game Maker’s Notebook, tytuł ten został stworzony celowo w taki sposób, aby gracze grali w niego jak najdłużej.

To gra, która została celowo stworzona, aby grać w nią przez długi czas. Jedną z rzeczy, których nauczyliśmy się z naszych poprzednich gier, takich jak Skyrim i Fallout, jest to, że ludzie chcą w nie grać przez bardzo długi czas.

Todd Howard

W jaki sposób przygotować swój tytuł na długą rozgrywkę? Howard przyznał, że wraz z zespołem dokonywali wielu analiz tego, jak gracze podejdą do Starfielda za rok czy nawet 5 lat. Trzeba przyznać, że Bethesda ma niejako doświadczenie w przygotowywaniu takich produkcji. Wystarczy wymienić np. wiecznie żywego Skyrima czy nawet Fallout 4.

Co nowego w Starfield?

Z pomocą nadejdą też modderzy. Twórcy dodatków i fanowskich modyfikacji zacierają ręce na myśl o zabawie z grą Bethesdy. Wsparcie dla modów pojawi się już w przyszłym roku. To z pewnością doda grze ogromu zawartości i zapewni świeżość na długie lata. Już teraz hit Bethesdy jest przecież grą gigantyczną. Dodajmy do tego wysyp kreatywności fanów i będziemy mieć do czynienia z czymś ogromnym.

Czy mody to jedyne, co czega fanów Starfielda? Niekoniecznie. Twórcy zapowiedzieli, że w przyszłości ukaże się też fabularny dodatek do gry. Obecnie nie znamy żadnych szczegółów na jego temat. Nie wiadomo, ile godzin rozgrywki doda, ani na czym dokładnie będzie polegać.