Bon na telewizor nie dla cwaniaków. Rząd będzie ścigać nadużycia

Bon przysługuje gospodarstwom, które nie mogą sobie pozwolić na samodzielne pokrycie zakupu nowego telewizora lub dekodera. Pojawiły się więc przypadki, w których ktoś postanowił kupić niebagatelnie drogi telewizor i wykorzystać do tego wspomniany bon. Jeśli decydujemy się na zakup sprzętu za kilkanaście tysięcy złotych, to chyba nie jesteśmy w trudnej sytuacji materialnej, prawda? Cwaniaków jednak nie brakuje.

Nadużyciem w świetle przepisów prawa są m.in. zakupy drogich odbiorników cyfrowych, do których osoba zakupująca realizuje niniejsze świadczenie. Przykładowo zakup telewizora za ponad 13 000 zł i zrealizowanie świadczenia za 250 zł dla gospodarstwa domowego, które ma trudną sytuację materialną.

– czytamy na stronie Cyfryzacji KRPM

Potwierdzono, że przypadki nadużyć będą ścigane przez rząd. Każdy przypadek wykorzystania bonu będzie dokładnie sprawdzany tak, aby uniknąć oszustw i naginania ulgi przysługującej gospodarstwom w złej sytuacji materialnej.

Składając wniosek świadczeniobiorca oświadcza m.in., że gospodarstwo domowe posiada trudną sytuację materialną. W związku z tym, nie może samodzielnie ponieść kosztów zakupu odbiornika cyfrowego. Identyfikujemy jednak nadużycia w tym zakresie, co spowodowało, że uruchomione zostały procedury zabezpieczające, a także wszczęcia postępowań karnych, które zostały skierowane do organów ścigania.

Jeśli myśleliście o zakupie drogiego telewizora do swojej konsoli i skorzystaniu przy tym z bonu, lepiej zrezygnujcie z tego pomysłu. Wygląda na to, że żadna próba nadużycia nie umknie urzędnikom – i bardzo dobrze.