Battlefield 2042 odmieni najpopularniejszy tryb zabawy. Wszystko przez rozmiary map
DICE dzieli się kolejnymi ciekawostkami o Battlefield 2042. Tym razem studio opowiedziało trochę o charakterystyce map obecnych w grze. Tryb Podbój mocno się zmieni.
Zapowiedź i pierwszą prezentację rozgrywki z nowego Battlefield mamy już za sobą. Electronic Arts pokaże nam kolejne materiały z gry na pokazie EA Play Live już 22 lipca, ale do tego czasu i tak nie zabraknie ciekawych wieści.
Daniel Berlin, Design Director DICE, postanowił opowiedzieć trochę o mapach obecnych w grze. Deweloperzy podeszli do ich projektowania z nieco innej strony i zaoferują odświeżone doświadczenie.
Zmieniliśmy nasze podejście do projektowania poziomów, ponieważ nie było to tak proste jak (standardowe – red. ) powiększanie mapy i porcjowanie lokacji. To po prostu nie działa w ten sposób. Oparliśmy się więc na nowym typie mentalności projektowania, który nazywamy “klasteryzacją”. Klastrowanie oznacza, że będziesz miał przed sobą ogromne pole bitwy. Ale w ramach tego ogromnego pola bitwy znajdziesz też konkretne skupiska celów.
– powiedział Daniel Berlin na konferencji Microsoftu
Na innej konferencji DICE podano parę ciekawych przykładów wprowadzonych zmian. W dużym skrócie – każda większa mapa została podzielona na pomniejsze sektory, z czego każdy ma swoje punkty do przejęcia. Przejęcie wszystkich punktów w danym sektorze przypisze go do naszej drużyny i naliczy punkty. Regularne bitwy będą się toczyć w wielu punktach na całej mapie.
Podobny, choć nie identyczny, system znajdziemy chociażby w PlanetSide 2. Battlefield 2042 zaoferuje więc wyjątkowo świeże względem poprzednich odsłon serii podejście do trybu Podbój. Ciekawe, czy zda on egzamin praktyczny.