Tak wygląda przyszłość sieciowej rywalizacji w Battlefield
Co się zmieni?
Electronic Arts informuje, że wersja alfa trybu Battlefield 1 Potyczki została przemianowana na środowisko społecznościowe trybu Battlefield 1 Potyczki. Producent David Sirland wyjaśnia na oficjalnej stronie Battlefield, co niesie ze sobą ta zmiana. Poznaliśmy również szczegóły prac nad nowym trybem.
Na początek deweloper przypomina, czym w ogóle są Potyczki: Najprościej mówiąc, jest to tryb rywalizacji sieciowej w stylu Battlefield. Nowy tryb opiera się na kluczowych filarach serii, w tym na maszynach bojowych, dynamicznym niszczeniu otoczenia oraz na rozgrywce zróżnicowanymi klasami postaci. Wprowadziliśmy jednak pewne zmiany oraz ograniczenia, które spowodują, że rozgrywka naturalnie skupi się na manewrach taktycznych i współpracy w drużynie.
9 premier na obecny tydzień. Powrót Assasin’s Creed, bohater z polskimi korzeniami i gra, która sprzeda Nintendo Switch
Wersja alfa trybu Battlefield 1 Potyczki została przemianowana na środowisko społecznościowe trybu Battlefield 1 Potyczki. Jakie praktyczne zmiany to ze sobą niesie? W tej fazie stawiamy na szerszy dostęp do testów. Teraz każdy będzie mógł się zarejestrować, a wraz z rozwojem kolejnych wersji trybu będziemy stopniowo zwiększać liczbę zapraszanych graczy. To oznacza, że czeka nas więcej rozegranych meczów, zyskamy więcej obsługiwanych przez tryb regionów i w końcu będziemy mieli dostatecznie dużą bazę graczy, aby przetestować nowe funkcje, które wkrótce wprowadzimy. Jeżeli korzystasz już z wersji alfa, żadne dodatkowe kroki nie są wymagane – wraz z dzisiejszą aktualizacją zobaczysz zmianę nazwy gry.
W oparciu o dotychczasowe głosy fanów testujących Potyczki, dokonano już pewnych zmian w grze, a kolejne są już szykowane.
– Przykładowo, Hellriegel nie jest już częścią wyposażenia dowódcy zagonu, a na głównej mapie sektory A oraz C znajdują się na tej samej wysokości, znacząco poprawiając balans na tym polu bitwy – tłumaczy David Sirland dodając, że to tylko część wprowadzonych zmian.
Możemy się spodziewać gruntownego przebudowania mapy „Upadek kolosa” oraz wprowadzenia nowej klasy – mechanika ofensywnego – wariantu kierowcy pojazdów, który dysponuje zwiększoną mobilnością i skraca czas odrodzenia pojazdów, kosztem ich wytrzymałości i dostępnych środków obronnych. – Badamy również, jak sprawdza się wykrywanie przeciwników. Wkrótce przetestujemy nowy system wykrywania. Liczymy na wasze opinie o nowym systemie. W nowej wersji dodaliśmy również tryb obserwatora. Będziemy jeszcze usprawniać i rozwijać tę funkcję – kończy David Sirland.
Źródło: EA, opracowanie własne