Assassin’s Creed Shadows ma coraz ciężej. Ubisoft zmienia grę i edycję kolekcjonerską

Assassin's Creed Shadows totalnie zmienione | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC PS5 Xbox Series

Skoro Ubisoft wyrzucił przepustkę sezonową z Assassin’s Creed Shadows, trzeba było pozmieniać nieco kolekcjonerską edycję gry. W dużej mierze pozostała jednak tak sama.

Głośny sprzeciw graczy, przesunięta data premiery, kontrowersyjne figurki przypominające o koszmarnych wydarzeniach z przeszłości… No cóż, Ubisoft nie zazna spokoju, póki wreszcie nie wyda nowego “asasyna” i wszyscy dowiemy się, czy faktycznie jest tak źle.

Assassin’s Creed Shadows zmienione

Ubisoft ma nie lada problemy finansowe, przez co firma może rzekomo zostać nawet sprzedana. Star Wars Outlaws miało być “tym megahitem”, którego korporacja potrzebowała. Finalnie wyszło coś zupełnie przeciwnego, bo choć sama gra zdecydowanie zła nie jest, nie sprzedała się tak dobrze, jak zakładało szefostwo. Cała nadzieja w nowym Assassin’s Creed. Tylko teraz Ubi doskonale wie, czym może wkurzyć graczy, więc stara się wszystko zmienić tak, aby było po prostu lepiej.

Za tym idzie oczywiście całkowite pozbycie się przepustki sezonowej i kontrowersyjnego wczesnego dostępu. Współcześnie wiele gier umożliwia wcześniejszą możliwość ich odpalenia, zazwyczaj zarezerwowaną dla tych, którzy są skłonni wydać więcej. Jak dla mnie to trochę takie robienie z klientów głupków, bo przecież skoro gra jest gotowa i wychodzi te 3 dni przed docelową datą premiery, to właśnie wtedy jest jej premiera. Dopiero ci, którzy płacą mniej, zagrają tak naprawdę po premierze.

Wracając do tematu – zgodnie z ostatnimi rewelacjami z serwera Discord gry, Ubi planuje zmienić edycję kolekcjonerską Assassin’s Creed Shadows. Produkcja w dużej mierze oferuje te same gadżety fizyczne (figurkę, litografie, steelbooka, artbooka, tsubę katany Naoe czy mapę świata), ale tym razem bez wcześniejszego dostępu i przepustki sezonowej. Z cyfrowych rzeczy gracze mogą liczyć na dwa pakiety kosmetyczne oraz pięć punktów umiejętności na start. Być może kluczowa jest zmiana ceny – edycja kolekcjonerska kosztuje teraz 229,99 USD lub 239,99 euro na konsolach i 229,99 USD na PC.

Czy gra zasłużyła na nominację do najbardziej wyczekiwanej premier 2025 roku? Dowiemy się już 14 lutego przyszłego roku!

Źródło: GamingBolt

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie