Assassin’s Creed Shadows z ogromną zmianą. Yasuke to nie zabójca – rozgrywka będzie inna
Chociaż popularna seria od Ubisoftu przyzwyczaiła nas do rozgrywki skrytobójcami, to w Assassin’s Creed Shadows będzie nieco inaczej. Wszystko przez to, że Yasuke po prostu nim nie jest. Twórcy wyjaśniają, że podczas sterowania poczynaniami czarnoskórego samuraja nasza przygoda będzie wyglądać zgoła odmiennie od tego, do czego przyzwyczaił nas cykl.
Duże zmiany w Assassin’s Creed Shadows – przez Yasuke
Decyzja o wprowadzeniu do gry dwóch bardzo odmiennych protagonistów siłą rzeczy wymaga widoczne zmiany w rozgrywce. Tak będzie w przypadku Assassin’s Creed Shadows. Najnowsza odsłona kultowej serii pozwoli nam wcielić się w Naoe i Yasuke. O ile pierwsza postać posiada szereg zdolności działania po cichu, skradania się, zadawania ciosów niczym rasowy skrytobójca, tak Yasuke ma zupełnie inny wachlarz umiejętności. Co więcej, niajk mają się do działania “po cichu”, jak to było w przypadku wcześniejszych odsłon serii.
Yasuke, czyli czarnoskóry samuraj to nie zabójca — a przynajmniej nie w rozumieniu tego, do czego przyzwyczaili nas asasyni. W jednym z ostatnich wywiadów, Simon Lemay-Comtois (reżyser) gry skomentował to, kim naprawdę jest Yasuke — to nie skrytobójca i wynika to z samej narracji gry. O ile bohater będzie współpracował z drugą protagonistką, to styl jego walki i poruszania się będzie zgoła odmienny. Było to duże wyzwanie dla Ubisoftu, aby zaakceptować fakt występowania takich różnic.
Zobacz też: Pierwsza konsola do gier w historii. Tak zaczęła się rozgrywka w domowym zaciszu
Takie rozdzielenie bohaterów i ich umiejętności może pozytywnie wpłynąć na rozgrywkę, dostarczając nam swego rodzaju urozmaiceń. Z drugiej strony czy część osób nie wybierze po prostu działania po cichu, mimowolnie preferując zabawę w roli Naoe? To okaże się już niedługo — gra wychodzi 20 marca na PC, PS5 i Xbox Series X|S.
Źródło: vg247.com