Assassin’s Creed Mirage praktycznie potwierdzone. Wyciekło DLC, spotkamy w nim 40 rozbójników
Assassin’s Creed Mirage to kolejna odsłona cenionej serii, której akcja dzieje się na bliskim Wschodzie. Właśnie wyciekło DLC, które w zasadzie potwierdza grę.
Wczorajszy dzień był bardzo szczodry dla fanów cyklu Assassin’s Creed. Francuski YouTuber j0nathan zdradził sporo nowych informacji o niezapowiedzianych nowych grach AC. Okazuje się, że projekt AC Rift to tak naprawdę Assassin’s Creed Mirage. Zgodnie ze wcześniejszymi przeciekami, tytuł zabierze nas do Bagdadu w czasach anarchii w Samarze. To lata 861-870, gdy kalifat Abbasydów zaczął w zasadzie sypać się od środka.
Gracze mają wcielić się w znanego z AC Valhalla Basima. Sama rozgrywka ma jednak w ogóle nie przypominać ostatnich “nowożytnych” odsłon serii. Dostaniemy więc sporo skradania, biegania, pozostaniemy bez większości elementów RPG, a Ubisoft stawia na klasyczną grę akcji. Fani pierwszych odsłon AC raczej mają się z czego cieszyć.
O tym, że gra faktycznie istnieje i ostatnie plotki są prawdziwe, mieliśmy się przekonać na wrześniowym wydarzeniu. Ubi najwyraźniej jednak trochę się pospieszyło. Jak donosi twitterowe konto CODEX (informujące o nowościach AC), w sklepie Ubisoftu wyciekły obrazki z pierwszego DLC do AC Mirage. Informacje te dostarczył insider związany z Rockstarem, Synth Potato. Wszystko to wygląda jednak dość rzeczywiście.
Czemu wyciekło DLC, a nie sama gra? Najpewniej będzie to dodatek do zamówień przedpremierowych lub inna forma zachęty do kupowania gry. W końcu zawartość nosi nazwę “The Forty Thieves Quest”, co oznacza bardziej pojedynczą misję, aniżeli cały, większy wątek. I zapewne już domyślacie się, o czym będzie – o 40 rozbójnikach. Popularna arabska legenda doczeka się najpewniej swojego przeniesienia do świata Assassin’s Creed. Nie wydaje się to złym pomysłem, biorąc pod uwagę czas akcji gry i realia historyczne. Ciekawe tylko… czy spotkamy Ali Babę?