Ubisoft wycofuje kolekcjonerską figurkę z Assassin’s Creed Shadows nawiązującą do atomowego ataku na Japonię

Assassin's Creed Shadows bez obrzydliwej figurki | Newsy - PlanetaGracza
Newsy Rozrywka

Ubisoft najwyraźniej spostrzegł swój błąd, ale sytuacja jest co najmniej dziwaczna. Żaden historyczny ekspert od Assassin’s Creed: Shadows nie zwrócił na to uwagi?

Gracze na Reddicie spekulują, że Ubisoft musiał nieźle dać się oszukać rzekomym “historykom”, którzy brali udział w pracach nad nową częścią Assassin’s Creed.

Assassin’s Creed Shadows znów kontrowersyjne

Nie ma sensu znów wdawać się w historyczne i kulturowe dywagacje na temat Assassin’s Creed Shadows, które budzi chyba jedna z największych kontrowersji w całej historii popularnej serii Ubisoftu. Nie da się jednak tego ominąć przy tym temacie. Firma PureArts informuje swoich klientów o wycofaniu ze sprzedaży kolekcjonerskiej figurki z gry, stworzonej w ramach współpracy z Ubisoftem.

Figurka przeznaczona dla fanów ukazuje nam dwójkę paskudnych protagonistów gry; nie no, serio, nie jest to ładny design. Na ich tle – jednonoga brama Tori. I to właśnie dziwne ukazanie symbolicznej bramy do zaświatów wywołało tak wielkie kontrowersje, że po prostu zrezygnowano z pomysłu dystrybucji. Teraz gracze, którzy mimo wszystko zdecydowali się na zakup przedmiotu, raczej nigdy go nie otrzymają.

PureArts informuje, że na skutek “nieczułego projektu” figurka nie trafi do klientów. Wszystko przez bramę Tori, którą zdecydowano się ukazać wyłącznie na jednej “nodze”, choć klasycznie stoją na dwóch. Historycznie w Japonii takie ukazanie symbolicznego obiektu nawiązuje do jednonogiej bramy Tori w Nagasaki, której druga noga została zniszczona przez zrzucenie bomby atomowej w 1945 roku. Współcześnie stanowi niejako alegorię całego kraju, do połowy zniszczonego koszmarnymi wydarzeniami.

Najbardziej w tym wszystkim zaskakuje fakt, że ani Ubisoft, ani PureArts najpewniej nie wiedzieli o tym, co ukazują na figurce. Skoro przy grze współpracują japońscy historycy, czemu nikt nikomu o tym nie powiedział?

Źródło: Twitter

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie