Dłuższy kabel do nowego monitora Apple kosztuje nawet 839 zł

Dłuższy kabel do nowego monitora Apple kosztuje nawet 839 zł
Technologie

I to nie taka zła cena. Wiem, jak to brzmi, bo Apple znowu przecież wszystkich zaskoczyło. Nie, żeby ponad 800 zł za kabel było jakkolwiek normalną ceną…

Patrząc jednak na technologię, jaka za nim stoi – cena jest dosłownie bezkonkurencyjna.

Apple z nowym monitorem i dodatkowym okablowaniem

Niedawno odbyła się konferencja Apple Peak Performance, w której trakcie gigant z Cupertino zaprezentował m.in. nowego iPhone’a. Do tego dostaliśmy również ogłoszenie dotyczące świetnie zapowiadającego się iPad Air 5. No i pokazano również Mac Studio oraz zewnętrzny monitor Studio Display (tańsza alternatywa dla Pro Display XDR) wyceniony na 1599 dolarów. Sporo, ale to raczej sprzęt przeznaczony dla profesjonalistów.

W internecie głośnym echem odbiła się sprawa okablowania nowego sprzętu. W zestawie z monitorem znajdziemy zaledwie metrowy kabel Thunderbolt. Jeżeli chodzi o tę technologię, nie jest to aż tak krótki model. Łatwo jednak sobie wyobrazić wiele sytuacji, w których po prostu nie wystarczy. Dlatego też firma wprowadziła do sprzedaży dodatkowe, dłuższe kable – 1,8 m za 129 USD (w Polsce 679 zł) oraz 3 m za 159 USD (839 zł). Choć mamy do czynienia ze sporą różnicą w naszym kraju, to wciąż… niezła cena. No, pomijając oczywiście całą zasadniczość sprzedawania tego typu urządzeń w tak wysokich cenach. Internauci i tak nie mogą zrozumieć, jak można sprzedawać zwykły kabel za tak abstrakcyjną cenę.

Problem w tym, że to nie jest żaden zwykły kabel, a Thunderbolt 4. W tym przypadku naprawdę sporo dopłaca się do technologii, m.in. za użyte do produkcji materiały. Żaden liczący się producent okablowania nie oferuje na ten moment Thunderboltów dłuższych niż 2 metry (a przynajmniej próżno takiego szukać). Automatycznie powoduje to w zasadzie bezkonkurencyjność “jabłka”.

Do tego różnice między USB4, Thunderbolt 3 czy 4 są bardziej niż zauważalne. Każdy nowy rodzaj naprawia błędy poprzednika – USB4 miało problemy z długością, gdyż kable ponad 0,8 metra powodowały, że moc i przepustowość spadała o połowę. Monitory z USB-C również nie radziły sobie z kablami powyżej 2 metrów. Gdy na rynek wszedł Thunderbolt 4, ograniczenia te zostały zdjęte. Dziś da się znaleźć tanie modele o długości około 1,5 m, jednak w większości są to niecertyfikowane, a co za tym idzie – niepewne modele.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie