TOP 10 anulowanych gier wideo
4. DOOM 4
Po DOOMie 3 gracze byli głodni kolejnej odsłony. Podczas QuakeConu w 2007 roku zapowiedziano kontynuację serii, która niedługo później zyskała “4” w tytule. Nie do końca są znane szczegóły zarysu fabularnego, a nawet tego, gdzie w historii ją ostatecznie umiejscowiono. W 2009 roku Todd Hollenshead, dyrektor generalny id Software, rzucił w wywiadzie z GameSpot, że w sumie to nowa przygoda Slayera nie dzieje się po “trójce”, ale też nie restartuje lore.
DOOM 4 jednak nigdy nie został wydany, a na jego miejsce przyszedł DOOM z 2016 roku, który jest rebootem serii. Anulowana gra wiązała się z kilkoma zmianami nie do końca przypadającymi graczom do gustu. Po pierwsze, na konsolach PS3 i Xbox 360 miała zapewnić jedynie 30 fps, co w dynamicznym shooterze nie jest zbyt dobrym pomysłem. Druga kwestia to klimat gry, z którego wręcz nabijano się niejeden raz w sieci. Ten miał skręcić w kierunku Battlefielda i Call of Duty, m.in. poprzez szaroburą oprawę graficzną.
3. Half-Life 2: Episode Three
Niewiele osób wie, ale Half-Life 2 oryginalnie miał być trylogią. Ostatni z epizodów miał zadebiutować na święta 2007 roku. Niestety, twórcy najwidoczniej trochę się pogubili podczas tworzenia wymienionej gry. Według Dario Casaliego, projektanta poziomów pracującego przy produkcji, plan Valve zakładał napakowanie wszystkich najciekawszych pomysłów deweloperów do projektu, by w ten sposób podwyższyć poprzeczkę po epizodzie drugim.
W zasadzie ciężko stwierdzić, w którym momencie anulowano H-L2:ET, choć w 2011 roku serwis Wired określił grę mianem tzw. vaporware, czyli nierozwijanej gry, która oficjalnie nie została anulowana. Niestety, w portfolio Valve nie ujrzeliśmy nigdy trzeciego epizodu i szczerze mówiąc, prędzej tam pewnie pojawi się legendarny Half-Life 3.