Zmuszana do streamingu w basenie Amouranth ma się lepiej. Koniec z negliżem, nawet hejterzy się o nią martwili
Gwiazda Twitch, streamerka Amouranth, po niedzielnym tragicznym wyznaniu powraca do swoich fanów. Dziękuje za wsparcie i nazywa swojego męża idiotą oraz dupkiem.
Wielu z Was komentowało na naszym profilu w serwisie Facebook wiadomość dotyczącą wyznania Amouranth. Dziewczyna ujawniła kilka dni temu, że pomysł ze streamingiem w basenie, oraz mówienie na wizji, że jest singielką, należał do jej męża. Powody były finansowe. Mężczyzna twierdził, że golizna się lepiej sprzedaje. Celebrytka nagrała wówczas bardzo emocjonujący filmik, w którym nie brakowało rozgoryczenia i płaczu. I obwiniania męża, że była do takich niemal nagich wystąpień w sieci zmuszana. Od tego czasu nie afiszowała się w sieci, ale… w końcu się odezwała.
Amouranth jest w szoku, jak bardzo ludziom zależy
Kaitlyn „Amouranth” Siragusa powróciła na Twitch z wytłumaczeniem (dzięki Kotaku), co działo się od zeszłej niedzieli, kiedy to ujawniła swoją toksyczną relację z mężem. Nie będę już wracał do szczegółów, ponieważ o wszystkim pisałem w tej wiadomości. Po całym zdarzeniu i odetchnięciu, dziewczyna przyznaje teraz, że w końcu czuje się wolna i jest szczęśliwa.
„Dziękuję wszystkim, którzy byli ostatnio bardzo mili i wspierający. W ciągu ostatnich kilku dni wiele osób zwróciło się do mnie, aby okazać zaniepokojenie, to wiele znaczy”.
Amouranth
Gwiazda wspomina, że jej mąż został nagrany podczas innych obraźliwych rozmów, ale nigdy nie chciał później tego odsłuchiwać. Nagranie z niedzieli było ponoć pierwsze. – Wydaje mi się, że kiedy usłyszał siebie w tej rozmowie, to naprawdę zrozumiał, jak wielkim dupkiem naprawdę jest… [śmiech]… nigdy nie zdawałeś sobie z tego sprawy, idioto?
Dziewczyna dodaje, że od dzisiaj ponownie ma dostęp do wszystkich swoich kont i finansów oraz szuka porady prawnej i emocjonalnej. Zresztą, oferty pomocy prawnej już otrzymała po niedzielnym nagraniu i jest w szoku, jak ludzi poruszyła jej historia. Mówi, że nawet hejterzy, którzy jej kur**sko nienawidzą, martwili się, czy wszystko u niej w porządku.
Opisując szczegółowo napiętą relację między nią a mężem, Amouranth mówi, że nadużycia miały miejsce od lat, ale raz było po prostu lepiej, a raz gorzej. Były też próby wyjaśnienia sytuacji na policji, ale bezskuteczne. Gwiazda sugeruje, że nieskuteczne dlatego, ponieważ nie było tutaj przemocy fizycznej.