Fani zrobili lepszy film o Obcym niż Ridley Scott. Musicie go zobaczyć
Alien: Monday to absolutnie mistrzowskiego krótkometrażowe dzieło fanów serii “Obcy”. Ridley Scott w ostatnich filmach może nieco przekombinował, ale sytuację ratują właśnie utalentowani fani.
W następnym tygodniu na ekrany polskich kin nadciąga Obcy: Romulus, czyli nowe, fantastycznie zapowiadające się widowisko od Fede Alvareza. Utalentowany reżyser już raz świetnie wskrzesił serię Martwe Zło, więc może i z Obcym mu się uda? Cokolwiek by się nie stało, fani liczą na to, że będzie lepiej niż ostatnio u Ridleya Scotta.
Alien: Monday rządzi!
W zasadzie twórca filmowego uniwersum Obcego w ostatnich latach zaliczył spory spadek formy. I nie mówię tu tylko o niewypałach w stylu Napoleona, ale również właśnie o uwielbianej serii horrorów. Prometeusz może i był niezłym science-fiction, ale za to słabym Obcym, a Przymierze to już część, o której wielu wolałoby zapomnieć. Grupa fanów najwyraźniej postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.
Alien: Monday to efekt ponad sześciu lat starań grupy fanów, którzy chcieli stworzyć anime stylizowane na japońskie animacje z lat 80., ale właśnie z Ksenomorfem w roli głównego antagonisty. Animacja stoi tu na najwyższym poziomie – całość została stworzona ręcznie, z wykorzystaniem modelowania 3D. 15 minut, ile potrzeba na obejrzenie całości (z napisami nieco więcej, rzecz jasna) minie Wam wręcz zbyt szybko.
Nic dziwnego, że fani w komentarzach domagają się stworzenia pełnometrażowego filmu lub też odcinkowego serialu. Alien: Monday idealnie pokazuje, że ten pomysł ma sens, choć oczywiście nie wszystko jest tu idealne. Scenariusz jest raczej prosty i mało angażujący, ale to nic szczególnie dotkliwego, skoro i tak dostaliśmy arcydzieło.
Anime z serii Obcy mogłoby rządzić, ale i tak powstaje serial – a nawet dwa! Są tworzone właśnie przez Ridleya Scotta, który zapragnął wrócić do tego uniwersum raz jeszcze. O ostatecznym efekcie starań powinniśmy przekonać się w 2025 roku.
Źródło: YouTube