Test Corsair Gaming K70 Cherry MX RGB – tylko dla profesjonalistów?

Test Corsair Gaming K70 Cherry MX RGB – tylko dla profesjonalistów?
Polecamy! Testy

Corsair Gaming K70 Cherry MX RGB ma kilka cech, które sprawiają, że z pewnością wielu profesjonalnych graczy zdecyduje się właśnie na ten produkt, a nie konkurencji. Choć przyznam, że jeśli miałbym wybierać mechaniczną klawiaturę spośród tego, co jest dostępne na rynku, miałbym spory dylemat. Po pierwsze dlatego, że taki sprzęt kosztuje w granicach 700 złotych, więc niemało. Po drugie Corsair mocnych konkurentów w tym przedziale cenowym ma przynajmniej kilku: Razer Blackwidow Chroma, Logitech 910, czy Thermaltake Tt eSports MEKA G-Unit. To sprawia, że wybór wcale nie jest oczywisty, tym bardziej, że każdy z tych sprzętów ma wady i zalety, a wybór odpowiedniego ogranicza się wyłącznie do własnych preferencji.

Tradycyjnie test zacząłem od rozpakowania klawiatury i tutaj podobnie jak w przypadku omawianej niedawno myszki tego samego producenta, nie znalazłem w kartonie zbyt wielu rzeczy. Jest oczywiście klawiatura, a także krótka czarno-biała instrukcja oraz dodatkowa podpórka na nadgarstki. Brakuje kilku elementów, które można znaleźć nawet w tanich klawiaturach dla graczy za 100 złotych. Mianowicie chwytaka do wyciągania klawiszy, czy właśnie samych dodatkowych przycisków, chociażby po to, żeby zróżnicować kolorystycznie najczęściej używane WSAD. Corsair jednak bardzo sprytnie przemyślał strategię, bowiem na oficjalnej stronie producenta znajdziemy dodatkowe akcesoria, między innymi to, o czym wspomniałem przed chwilą. W przypadku modelu K70 możliwe jest dokupienie ich wyłącznie w zestawie, na który składają się: dodatkowe czerwone przyciski pokryte chropowatą powłoką, chwytak na klawisze oraz wydłużona podpórka na nadgarstki. Za coś takiego należy zapłacić niecałe 15 dolarów, czyli ponad 50 złotych. Biorąc pod uwagę, że Corsair Gaming K70 Cherry MX RGB kosztuje ponad 759 złotych, przesadą jest, że tego rodzaju akcesoria nie znalazły się w zestawie. Zwłaszcza, kiedy mówimy o klawiaturze dla profesjonalistów z najwyższej półki.

Za co tyle płacimy?

Corsair Gaming K70 Cherry MX RGB to sprzęt, który został wykonany bardzo porządnie i pod tym względem można go uznać za najlepszy na rynku. Przede wszystkim docenić trzeba użycie aluminium na górnej części klawiatury. Sprawia to, że wygląda ona nie tylko efektownie, ale przede wszystkim powinna posłużyć wiele lat. Dodaje to całości nieco wagi, ale w tym przypadku nie jest to wada, ponieważ przy okazji sprzęt niezwykle stabilnie trzyma się biurka.

Corsair Gaming K70 Cherry MX RGB Red
Corsair Gaming K70 Cherry MX RGB Red

Ponadto Corsair Gaming K70 Cherry MX RGB ma 104 przyciski, które możemy niemal dowolnie konfigurować, przypisując makra. W zestawie znajduje się także wspomniana wcześniej podpórka na nadgarstki, która została podziurkowana, dzięki czemu nasze ręce niemal jak przyklejone spoczywają na sprzęcie. Z tyłu znajdziemy z kolei przycisk do resetowania biosu, a także do jego zmiany w czterech konfiguracjach, co powoduje różną częstotliwość przesyłania danych przez USB (8ms, 4ms, 2ms i 1ms).

Klawiatura została również wyposażona nietypowo w cztery nóżki, dwie z przodu i dwie z tyłu, przez co możemy podnosić sprzęt w dowolnej konfiguracji. Przyznam, że akurat używając wyciągniętych obu nóżek, dość dziwnie układały mi się nadgarstki, ale może taka opcja również znaleźć zwolenników, domyślam się, że wśród tych, którzy lubią siedzieć nieco wyżej przed monitorem. Ponadto pod spodem znajdziemy sześć ślizgaczy, cztery na klawiaturze i dwa na podpórce dla nadgarstków. Są one jednak małych rozmiarów, ale nie ma się czym przejmować. Biorąc pod uwagę dość dużą wagę sprzętu i tak cała klawiatura spoczywa pewnie na biurku.

Z kolei w prawym górnym rogu znajdziemy dodatkowe przyciski multimedialne, które służą do przełączania utworów muzycznych. Program, który będą obsługiwać, można skonfigurować w oprogramowaniu klawiatury. Ciekawą rzeczą jest rolka zmiany głośności, która wygląda niemal identycznie jak w gamingowych klawiaturach Logitecha. To rozwiązanie bardzo mi się podoba, ponieważ daje większą precyzję sterowania głośnością niż zwykłe przyciski. Ale to nie wszystko. Na górze nad przyciskiem PrtScr znajdziemy jeszcze dwa dodatkowe klawisze. Jeden z nich służy do blokowania przycisków odpowiadających za funkcje Windowsa, jak chociażby ten, który mamy zwykle w lewym dolnym rogu. To przydatna rzecz, dzięki czemu w ferworze walki nie wyjdziemy przez przypadek z okna gry do systemowego pulpitu. Obok przycisku blokującego, znajdziemy jeszcze odpowiedzialny za podświetlenie. Możemy nim wyłączyć je całkowicie lub ustawić różną wartość podświetlenia klawiszy.

ZA WYPOŻYCZENIE SPRZĘTU DO TESTÓW DZIĘKUJEMY FIRMIE KOMPUTRONIK

Corsair Gaming K70 Cherry MX RGB Red
Corsair Gaming K70 Cherry MX RGB Red

NA DRUGIEJ STRONIE CZYTAJ O NAJWIĘKSZYM BAJERZE W CORSAIR GAMING K70 CHERRY MX RGB, TEŚCIE SUPER SZYBKICH PRZYCISKÓW A TAKŻE PODSUMOWANIE.

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie