Dlaczego Assassin’s Creed: Unity będzie grą dla dorosłych? Przemoc, prostytutki i…

ESRB rzuciła nieco światła na przemoc w Assassin’s Creed: Unity. To organizacja, której zadaniem jest ocenianie zawartości i wyznaczanie granic wiekowych dla wydawanych w Stanach Zjednoczonych gier na konsole i komputery. Jak donosi serwis DualShockers, Unity oznaczono znaczkiem M. Co to oznacza? Tyle, że w tytule można się natknąć na sceny z podtekstem seksualnym lub ostrą przemoc oraz przekleństwa. Nie kupią go w USA osoby, które nie ukończyły 17 lat. DualShockers cytuje uzasadnienie na temat klasyfikacji Assassin’s Creed: Unity, które zostało wydane przez ESRB: Jest to przygodowa gra akcji, w której gracze wcielają się w rolę Arno Dorian'a. Dołączył on do bractwa Asasynów w 18-wiecznej Francji. Podczas rozgrywki gracze będą śledzić oraz zabijać ludzi. Użyją do tego mieczy, muszkietów, trujących strzałek i ostrzy. Gracze mogą również stawać do walki na miecze ze strażnikami, co często kończy się przebiciem wroga na wylot. Przerywniki często przedstawiają zabijanych nożem cywilów, palonych na stosie czy ścinanych gilotyną. Odcięte głowy są nieraz nabijane na pal i wystawiane na pokaz. Gra zawiera również motywy seksualne: burdele, prostytutki. W dialogach również odnajdujemy nawiązania do seksu, np.: "Dodaj trochę bestialstwa i lubieżności księdza i masz początek pięknej powieści". Podczas rozgrywki gracze biorą ponadto udział w retrospekcjach bohatera, które są symulatorem picia wina. W dialogach występują słowa f**k oraz sh*t. Wygląda na to, że panowie z Ubisoftu nie zamierzają przedstawiać Rewolucji Francuskiej w Assassin’s Creed: Unity przez różowe okulary. Co Wy na to? Przypominamy, że data premiery Unity nastąpi 13 listopada. Zagrają posiadacze PC oraz konsol nowej generacji: PlayStation 4 i Xbox One.

W Europie tytuł otrzyma znaczek PEGI 18