Szef Xbox przyznaje: „Nie mamy żadnej dużej gry w tym kwartale”
Zeszły rok był wyjątkowo dobry dla fanów Xbox. Zadebiutował wtedy szereg udanych gier, a teraz… A teraz wieje nudą. Nie umknęło to uwadze Phila Spencera.
Szef gamingowego oddziału Microsoftu chciałby, aby premiery dużych gier na platformie Xbox były bardziej regularne. Obecnie gry wychodzą w różnych odstępach, a uporządkowaniu harmonogramu debiutów nie służą opóźnienia premier.
Mamy wiele świetnych gier w przygotowaniu. Chcemy dojść do punktu, w którym będziemy mieli stały dopływ świetnych gier, które będą się ukazywać, a nasi klienci będą mogli je (premiery – red. ) przewidzieć. Obecnie przechodzimy przez ten okres, wiesz, nie mamy żadnej dużej gry w tym kwartale – więc Matt Booty (szef Microsoft Studios – red. ) i zespoły, a także zespoły ZeniMax chcą dojść do punktu, w którym naprawdę będziemy mieli świetną rampę dla naszej platformy i gry, którymi ludzie będą mogli się regularnie ekscytować.
– powiedział Phil Spencer w podcaście XboxEra
Nieregularne premiery największych gier to nie tylko problem Zielonych. Również PlayStation raczy nas swoimi tytułami ekskluzywnymi w dziwnych odstępach. Przykładów nie trzeba szukać daleko, bo w lutym i marcu otrzymaliśmy dwie duże gry ekskluzywne (GT7 i Horizon Forbidden West), a na kolejną produkcję od PS Studios poczekamy… cóż, nie wiadomo jak długo. Do teraz nie ujawniono terminu premiery God of War Ragnarok, a innych nieodległych exclusivów od studiów Sony ani widu, ani słychu. Przynajmniej na razie.