Oprawa na najwyższym możliwym poziomie. Xbox prezentuje przełom
Xbox ma szanse stać się nowym graficznym kolosem, jeżeli chodzi o jakość oprawy gier wideo. Fable to jedno, ale zmiany w Microsoft Flight Simulator 2024 wywołują opad szczęki.
O zmianach nadchodzących w tegorocznej edycji flagowego symulatora lotów wiemy już od jakiegoś czasu, ale teraz uzyskaliśmy jeszcze więcej informacji. Pal licho gameplay zaprezentowany miesiąc temu, tu liczą się detale!
Microsoft Flight Simulator 2024 graficzną rewolucją Xbox
Asobo Studio znane z prac nad kolejnymi odsłonami uwielbianej podniebnej serii Microsoftu szykuje dla nas MSFS 2024, czyli tegoroczną część. Zapytacie – co się zmieni? Ja odpowiem – wszystko. Tak przynajmniej wynika z rozmowy Jorga Neumanna z Microsoftu z redakcją PC Gamer. Projektant nie ukrywa, że twórcy tym razem prześcignęli samych siebie. I to w sposób, który może wyznaczać nowy standard przywiązania do detali. W końcu te są najważniejsze, aby zaoferować odpowiednią jakość.
Wcześniej deweloperzy nie byli w stanie dorzucić do gry “wszystkiego”. I pod tym słowem w cudzysłowie kryje się przede wszystkim cały świat. Jak zapewne wiecie, już MS Flight Simulator z 2020 roku pozwalał na latanie wokół całego globu. Efekt był imponujący, ale jednak gra nie oferowała dosłownej kopii planety. Teraz zostało to zaprojektowane znacznie lepiej. Twórcy zadbali nawet o detale, jak niewielki las na Islandii, którego wcześniej nie było. Deweloperzy postarali się o dodanie do gry wszystkich platform wiertniczych, wiernie odtworzenie ruchu dużych okrętów cywilnych, a nawet każde pojedyncze drzewo. Technologia potrafi nie tylko wykryć drzewa i umieszczać je w grze, ale również wiernie odtworzyć ich gatunki.
W tej chwili mamy każdy statek na Ziemi, prawda? Każdy statek na Ziemi wysyła nam sygnał transpondera… możesz wylądować na każdym statku i wygląda to jak środowisko strzelanki pierwszoosobowej. Myślę, że jesteśmy w nowej erze tworzenia gier, które moim zdaniem otworzą nowe możliwości, z perspektywy skali i złożoności.
– powiedział Jorg Neumann
Kluczowym aspektem stanie się możliwość wyjścia z kokpitu samolotu czy innej maszyny i zwiedzanie okolicy na piechotę. Podobno jakość oprawy stoi na tak wysokim poziomie, że kojarzy się z mapami z gier FPS. A mówimy przecież o prawdziwym świecie! Zaprezentowany jakiś czas temu gameplay dość dobrze udowadniał, ile w tym prawdy.
Twórcy doskonale zdają sobie sprawę z tego, iż gracze będą chętnie korzystali z dobrodziejstw współczesnych technologii. Dlatego dorzucili do gry zatrzęsienie różnych gatunków zwierząt. Zdaniem Neumanna, mowa nawet o większej ich liczbie niż w Zoo Tycon. Gracze swobodnie skorzystają z trybu fotograficznego i zrobią im zdjęcia.
Microsoft Flight Simulator 2024 ma trafić na PC i Xbox Series X/S w 19 listopada 2024 roku. Więcej materiałów z gry możemy spodziewać się we wrześniu.
Źródło: PC Gamer