Windows 10 potrafi się zainstalować bez naszej wiedzy!
Internauci nie kryją oburzenia agresywną polityką aktualizacyjną.
Posiadacze starszych systemów Microsoftu (Windows 7 oraz Windows 8.1) mogą skorzystać z darmowej aktualizacji do Windows 10, lecz jakby nie ukrywać, nie każdy chce skorzystać z takiej możliwości. Jak się jednak okazuje, można wyjść zrobić sobie kawę i powrócić do komputera, który właśnie instaluje nam najnowszy system.
Jak to możliwe? Coraz więcej użytkowników PC skarży się w sieci, że Windows 10 sam zaczyna się instalować, mimo że nie zostali wprost poproszeni o wyrażenie na to zgody. Mamy za to okienko, które informuje nas, ze jeśli w przeciągu danego czasu (ponoć nawet kilkunastu minut!) nie odrzucimy aktualizacji, zacznie się ona dokonywać. Co ciekawe, wspomniane okienko pojawia się według doniesień pecetowców również w tle, np. kiedy bawimy się przy pełnoekranowej grze. Nie ma więc możliwości, by w ogóle je zobaczyć.
Problem polega przede wszystkim na tym, że w zeszłym miesiącu Microsoft zmienił status aktualizacji dla dziesiątki na rekomendowaną. Jeśli mamy zatem włączone automatyczne pobieranie i instalowanie łatek systemowych, możemy się niemiło zaskoczyć. Jak sprawdzał serwis InfoWorld, odznaczenie Windows 10 z listy rekomendowanej nic nie daje, ponieważ dziesiątka uparcie na nią powraca.
Oczywiście niechciany Windows 10 na naszym komputerze to nie koniec świata. Można przecież cofnąć aktualizację, lecz wiąże się to z dodatkowym czasem, którym nie zawsze dysponujemy.
A Wy przeskoczyliście na dziesiątkę?