Jacek Rozenek bardzo dobrze wspomina rolę Geralta z Rivii. Aktor opowiada o Wiedźminie
Dość długo na to czekałem, ale w końcu jest – Jacek Rozenek jako gość progoramu „Widzę Głosy”. Opowiada o Wiedźminie i postaci Geralta z Rivii.
Jeżeli miałbym wybrać aktora, który najlepiej oddał rolę Geralta z Rivii, bez wahania odpowiedziałbym: Jacek Rozenek. Popularny filmowy i telewizyjny aktor jest dla świata wiedźmińskiego tym, czym dla Batmana pozostanie Kevin Conroy.
Wiedźmin w ciepłych słowach Jacka Rozenka
Jacek Rozenek został nowym gościem w programie „Widzę Głosy”, w którym popularni aktorzy dubbingowi opowiadają o swoich rolach i swej pracy. Większość graczy zapewne kojarzy go przede wszystkim z fenomenalną rolą Geralta z Rivii. Warto jednak pamiętać, że wcielał się w wiele innych znanych postaci. W wersji polskiej głos podkładał m.in. Mace Windu z Gwiezdnych Wojen, Grinchowi czy nawet Gomezowi z Rodzinki Addamsów.
Jednak to właśnie świetnie przyjęta rola Geralta najlepiej pozostała w świadomości graczy. Aktor opowiada, że sam również bardzo ciepło i miło wspomina podkładanie głosu pod tę postać, która w pewien sposób może robić za model dla wielu młodych ludzi. Rozenek podkreśla, że Geralt został świetnie napisany i wydaje się bardzo ludzki, a zarazem emocjonalny wtedy, gdy tego potrzeba. Nie ma się zresztą co dziwić – dialogi na potrzeby trzeciej części zajęły ponad ośmiokrotnie więcej stron od „jedynki”.
Ciekawostką jest fakt, że aktor przeczytał wiedźmińską sagę jeszcze przed podkładaniem głosu Geraltowi, więc doskonale wiedział, z czym się mierzy. Sam grał w gry (nie tylko w Wiedźmina), choć nie został „gamerem”, choć lubi w ten sposób spędzać czas z synami. Dodam jedynie, że Jacek Rozenek doskonale rozumie problemy Netfliksowego serialu. Jak zapewne podobnie uważa wielu fanów, tak i aktor stwierdził, że „świat został bardzo zaburzony” ze względu na różnice kulturowe i artystyczne względem Polski a Stanów Zjednoczonych, skąd pochodzi znaczna część twórców serii. Mimo to obejrzał parę odcinków z przyjemnością.