Wiedźmin 3: Dziki Gon bez wielkich odnóg w fabule. Nowe szczegóły
W trzeciej części Wiedźmina nie będzie automatycznego skalowania poziomu potworów do tego, który aktualnie posiada nasz bohater - donosi serwis DSO Gaming.
W praktyce oznacza to tyle, że już w pierwszych godzinach gry, kiedy zapuścimy się w niebezpieczne rejony, napotkamy na bestie zdolne zabić Geralta jednym ciosem. Dopiero po ukończeniu części questów i podniesieniu własnego poziomu, będziemy mogli je pokonać i tym samym zyskać dostęp do nowych lokacji.
Dowiedzieliśmy się również, że fabuła w Wiedźmin 3: Dziki Gon obejdzie się bez wielkich rozgałęzień. W poprzedniej części gry - dokładnie w drugim rozdziale - mogliśmy podjąć wybór, który rozbijał fabułę na dwie odrębne przygody. W zależności od podjętej decyzji, odwiedzaliśmy zupełnie inne miejsca i żeby wycisnąć z gry dosłownie wszystko, trzeba było skończyć ją dwukrotnie.
W trzecim Wiedźminie nie doświadczymy podobnych rozbić fabuły. Co prawda każde zadanie będzie można skończyć na swój sposób, lecz wystarczy przejść grę jeden raz, by odwiedzić każde miejsce na mapie.
CD Projekt tłumaczy również, że Dziki Gon nie zmusi nas do ukończenia zadań w określonym czasie. Twórcy chcą dać nam wolna rękę i nie pośpieszać graczy, by każdy przeszedł tytuł w swoim tempie. Jednak możemy natrafić na kilka zwrotów akcji, które wymuszą na nas szybsze działania.
Ostatnią ciekawostką, o której pisze DSO Gaming, jest ekwipunek. Jeśli narzekaliście na ten, który widzieliśmy w Wiedźmin 2: Zabójcy królów, mamy dla was dobrą wiadomość. W nadchodzącej części ekwipunek ma bazować na siatce, czy jak kto woli - na kwadratach. Być może będzie przypominał ten z pierwszej części Wiedźmina, choć na szczegóły musimy jeszcze poczekać.
Przypominamy, że data premiery Wiedźmin 3: Dziki Gon została ustalona na 24 lutego 2015 roku. Gra zaszczyci takie platformy, jak PC, PlayStation 4 i Xbox One. Jeśli chcecie przypomnieć sobie gameplay’e z gry oraz pozostałe informacje, zapraszamy tutaj.