Geralt… co ty masz między nogami? Komiczny błąd w Wiedźminie 3 nęka graczy od 10 lat
Młot kowalski między nogami i mogiła… Gracze znów narzekają na błąd w grze Wiedźmin 3, na który nie da się najwyraźniej nic poradzić.
Młot kowalski może napędzić stracha niejednemu. Gorzej, gdy mówimy o grze Wiedźmin 3 i wspomniane nieodzowne akcesorium kowala pojawi się między nogami ukochanego bohatera. Bynajmniej to nie jest żadna przenośnia.
Wiedźmin 3, młotek i Geralt
Koszmar wielu graczy zaczął się tak naprawdę 10 lat temu. To wtedy, niedługo po premierze, pojawiły się pierwsze sygnały, że coś jest nie tak. Gracze nagle zaczęli zauważać… młotek kowalski. Gdyby chodziło o wizytę u kowala, to raczej nic strasznego, ale wcale nie. Młotek zaczął być praktycznie nieodzownym towarzyszem Geralta, wisząc niczym zaklęty między jego nogami. Pojawiał się w cutscenkach, w trakcie walki, eksploracji, dialogów czy nawet na ekranie wyposażenia.
Brzmi dziwacznie i tak też było traktowane, a przynajmniej na samym początku. Gracze początkowo śmiali się z buga, który jest jednym z tych “klasycznych” dla opasłych gier RPG w otwartym świecie. Problem w tym, że lata mijały, doniesień o prześladującym młotku pojawiało się coraz więcej, gra otrzymywała aktualizacje, ale… nic nie pomagało.
I problem występuje nadal. Na Reddicie pojawił się niedawno post jednego z internautów, którzy przypomniał innym o koszmarnym prześladowcy. Gracze ponownie kontemplują sytuację i zastanawiają się, czy w ogóle istnieje szansa na naprawdę tego komicznego, ale jednak na dłuższą metę szalenie męczącego buga.
Gram w Wiedźmina 3 po raz n-ty i mam teraz młot kowalski między nogami. Zawsze tam jest. Chodzenie. Pod Płotką. Pode mną, gdy pływam. Co dziwne, przełączył się na Umę podczas ich scen w Kaer Morhen. Jest jakieś znane rozwiązanie?
– pyta gracz
Odpowiedź jest jedna – nie ma rozwiązania, a przynajmniej nie takiego, które faktycznie mogłoby “od ręki” naprawić problem. Gracze przez ostatnie lata natrafili tylko na jedno możliwe rozwiązanie, czyli wczytanie stanu gry, w którym tajemniczy młotek jeszcze nie zawisnął między nogami Geralta. Trzeba przyznać, że to problematyczne, jeśli ktoś rozegrał z młotkiem kilkanaście godzin i nie chce wracać do zapisu sprzed dawna lub w ogóle go nie ma.
Redakcja IGN skontaktowała się w sprawie buga z CD Projekt RED. I niestety, nie mamy dobrych wieści. Nie ma planów na zidentyfikowanie i wyeliminowanie nękającego graczy od ponad 10 lat buga. Teraz twórcy skupiają się na Wiedźminie 4, więc… no cóż, oby tam nie zapomnieli o sprawdzeniu młotków kowalskich między nogami.
Źródło: IGN