Nowa gra za darmo na Steam. Platformówka w oryginalnym wydaniu

Nowa gra za darmo na Steam. Platformówka w oryginalnym wydaniu
Gry za darmo Gry za darmo na PC Gry za darmo Steam Newsy

Na platformie Steam zadebiutowała kolejna gra za darmo, tym razem w postaci intrygującej platformówki Vibrant Dash.

Na platformie cyfrowej dystrybucji Steam zadebiutowała niedawno dość nietypowa darmowa gra platformowa pod tytułem Vibrant Dash. Dlaczego nietypowa? Produkcja łączy w sobie elementy klasycznego speedrunowego platformera z oryginalną koncepcją rozgrywki opartej na pikselowej siatce.

Vibrant Dash to nowa gra za darmo na Steam

W dużym skrócie: każdy piksel tejże siatki to osobny, proceduralnie generowany poziom, który próbujemy ukończyć szybciej niż inni gracze i tym samym ten piksel “przejąć”. Celem gry jest zdobywanie pikseli, czyli wygrywanie poziomów przez pokonanie czasu innych użytkowników. Każdy zdobyty piksel możemy następnie zafarbować dowolnym kolorem. Dzięki temu z czasem świat gry zamienia się w artystyczny raj. Co więcej, gracze mogą komunikować się ze sobą za pomocą czatu w czasie rzeczywistym, aby wspólnie tworzyć dzieła.

Wszelkie zdarzenia obserwujemy z perspektywy pierwszoosobowej. Rozgrywka opiera się na dynamicznych ruchach: biegu, skokach, dashach, tzw. wallride’ach i wspinaczkach. Kluczowa jest tutaj oczywiście precyzja, jak również wyczucie czasu. Za zdobyte piksele otrzymujemy walutę w grze, którą można wydać na personalizację postaci. Skórki odblokowywane są przez darmowe lootboxy. Vibrant Dash nie zawiera mikropłatności. Codziennie można także wziąć udział w walce na konkretnym poziomie o wysoką stawkę.

Źródło: Steam

Wincenty Wawrzyniak
O autorze

Wincenty Wawrzyniak

Redaktor
Specjalista od Groznawstwa, który nie stroni od swoich ulubionych tytułów. Rzadko się do tego przyznaje, ale ma prawie 2000 godzin na liczniku w Path of Exile. Pozostałe dwa tytuły w jego świętej trójcy to Assassin’s Creed: Origins oraz Final Fantasy XV. Miłośnik RPG i hack’n’slash, dla którego najważniejsza jest dobra historia, a ściany tekstu są plusem. Po godzinach pisze do szuflady, pije niepokojąco duże ilości kawy i często wraca do swoich ulubionych seriali (o Hannibalu prawdopodobnie gadałby nawet w trumnie).
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie