Unia Europejska chce promować kulturę… w grach wideo!
Czy gra wideo może być nośnikiem kultury? Oczywiście, na dodatek jest w stanie radzić sobie z tym znakomicie. Z takiego założenia wychodzi Unia Europejska, a konkretniej urzędnicy, chcący wykorzystać gry wideo. Te miałyby promować różne oblicza kultury i móc tym samym dotrzeć do szerszego grona odbiorców. Pomysłu bronią twarde dane. Może Wiedźmin zyska nowy status?
Wiedźmin i inne gry pełne odniesień
W planach Unii Europejskiej znalazło się wykorzystanie gier do promowania kultury wśród obywateli kontynentu i świata. Jak miałoby to działać? Chodzi o szeroko zakrojony zakres działań mających na celu wspieranie deweloperów i twórców gier w kreowaniu projektów mogących stać się nośnikami kultury. Celami są wsparcie kreatywnego i kulturowego wymiaru gier, pomoc przedsiębiorstwom w rozwoju, innowacjach i finansowaniu, zatrzymanie utalentowanych specjalistów w branży gier w Europie, promowanie odpowiedzialnego grania i zapewnienie bezpiecznego środowiska online.
Nie obędzie się też bez prawnego wsparcia w zakresie ochrony własności intelektualnej i praw pokrewnych. Skąd jednak wziął się pomysł na to, aby wykorzystać gry wideo w tym celu? Okazuje się, że urzędnicy i ustawodawcy zauważyli, jak ogromnym medium stały się gry wideo.
Już w 2020 roku branża gamingu była kilkukrotnie większa pod względem przychodów od muzyki czy VOD, a do tego jest niezwykle plastyczna i może relatywnie łatwo przenosić odbiorców do różnych uniwersów, opowiadać zróżnicowane historie i z łatwością nawiązywać do np. wydarzeń historycznych, wierzeń czy obyczajów. Wszak mowa o czymś interaktywnym. A Wiedźmin? Ten przykład nie pojawił się znikąd, w końcu rodzima produkcja ma wiele wspólnego z naszym folklorem.
Nie wiadomo, w jakim kierunku pójdzie ten pomysł, ani też czy faktycznie zostanie zrealizowany. Pewnym jest jednak, że to bardzo ciekawa koncepcja. Wypada trzymać za nią kciuki, bo kto wie, może na rynku pojawi się wielu utalentowanych deweloperów, którzy do tej pory potrzebowali wsparcia.