Torment: Tides of Numenera – wpadki i wypadki zdarzają się najlepszym
Za kulisami polskiego dubbingu Torment: Tides of Numenera bywało zabawnie.
Torment: Tides of Numenera pojawi się na naszym rynku już 28 lutego. Wydawnictwo Techland przygotowało najwyższej klasy polską wersję językową z udziałem znanych aktorów takich jak Piotr Fronczewski czy Aleksandra Szwed. Nietrudno domyślić się, że za kulisami produkcji nie zawsze było poważnie.
Czy Piotr Fronczewski pamięta jeszcze, że „przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę”? Czy każdą kwestię w Torment: Tides of Numenera da się powiedzieć na jednym wdechu? Gdzie zbierają się doświadczeni aktorzy, tam zawsze można liczyć na dużo dobrego humoru – zwłaszcza, jeśli tak jak Fronczewski i Szwed znają się doskonale z planu komediowego serialu.
Andrzej Blumenfeld także wielokrotnie udowodnił swój talent komediowy, nic więc dziwnego, że nawet przy pracy nad grą osadzoną w barwnym, lecz poważnym świecie Numenery okazji do żartów było wiele. Polską wersję Torment: Tides of Numenera opracowało warszawskie studio PRL, doświadczone w pracach przy dubbingu wielu gier oraz filmów. Kamera ekipy Techlandu była cichym uczestnikiem nagrań. To, co zarejestrowała idealnie nadaje się do obejrzenia z okazji piątkowego rozluźnienia i zbliżającego się weekendu.
Jak powstawał polski dubbing Torment: Tides of Numenera „Wpadki na planie”:
Torment: Tides of Numenera pojawi się na rynku 28 lutego w wersji na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One.
Dostępna są jeszcze zamówienia przedpremierowe na Day One Edition z dodatkami fizycznymi i cyfrowymi oraz na Edycję Kolekcjonerską. Osoby decydujące się na wcześniejsze zamówienie otrzymają ekskluzywnego, limitowanego steelbooka. Sugerowana cena gry to 159,90 zł w wersji na PC oraz 199,90 zł na konsole.
Źródło: Techland