TOP 5 najciekawszych pokoi graczy
Pokój Michael’a Thomasson’a
Ten 46-letni nauczyciel prowadzący zajęcia z historii gier wideo i animacji 2D, pobił rekord Guinessa gromadząc rekordową kolekcję, którą zbierał przez blisko 25 lat! Udało mu się zebrać aż 11 tysięcy gier, w tym wiele zafoliowanych tytułów. Finansowe potrzeby rodziny zmusiły jednakże Amerykanina do wystawienia na sprzedaż zawartości pokoju (a w zasadzie muzeum gier). Odgraża się on jednak, iż nie wywiesza białej flagi, biorąc pod uwagę możliwość zdobycia kolejnych osiągnięć w przyszłości. Nie ma powodów by nie dawać wiary jego słowom, kilkukrotnie bowiem sprzedawał swoją kolekcję (m.in. finansując wesele), by niedługo potem zacząć ją odtwarzać na nowo.
Pierwszą grę, Cosmic Avenger, mieszkaniec Buffalo otrzymał w wieku 12 lat, pielęgnując przez lata swoje growe zainteresowania. Nie da się jednak ukryć, iż współcześnie Michael nie może narzekać na nadmiar czasu. Wspominał, że przy sprzyjających wiatrach udaje mu się w ciągu tygodnia przeznaczyć na granie raptem trzy godziny, co nie jest powalającym wynikiem. Ciekawe, jaka produkcja jest jego ulubioną? Pewnym jest fakt, że na pewno nie ekscytowała go nigdy żadna pozycja na konsolę Apple Pippin. Gdy był jeszcze w posiadaniu tego sprzętu napisał, każda gra na tą platformę jest paskudna. To rzecz w moim domu, która dostarcza najmniej zabawy.