Anulowany “erotyczny thriller” Segi odnaleziony po 25 latach. I można w niego zagrać
The Sacred Pools mogło być kolejną kontrowersyjną grą FMV, ale nigdy nie zostało wydane. Po 25 latach gra się odnalazła i każdy może w nią zagrać.
Być może część z Was pamięta, ale wiele lat temu niezwykle popularnym gatunkiem gier były produkcje FMV. Jeżeli kojarzycie tytuły w stylu wielce kontrowersyjnego Night Trap – wiecie, o czym mówię. To w zasadzie interaktywne filmy, które nierzadko chciały przekroczyć granice i wywołać powszechne poruszenie. The Sacred Pools mogło być jednym z nich, ale nigdy nie zostało wydane.
The Sacred Pools żyje po 25 latach
TSP powstawało na PC, Saturn, PlayStation i Maca. Na rok przed debiutem, po pokazie w trakcie E3 1996 okazało się, że media bardzo nieprzychylnie patrzą na grę. Tytuł spotkał się ze sporą krytyką, więc Sega po cichutku postanowiła anulować jego wydanie. Ten mimo wszystko został najwyraźniej ukończony, ale zginął w pomrokach dziejów. Trwało to 25 lat, ale jedna kopia gry w końcu się odnalazła.
Witryna Gaming Alexandria zajmująca się zachowywaniem kopii kultowych i starszych gier, otrzymała płyty od Davida Graya, byłego producenta produkcji. Ten miał je dostać jako prezent pożegnalny, gdy rozstawał się z Segą w 1999 roku. Dzięki temu także i my możemy za pomocą emulatora poczuć się jak w ’96 i na własne oczy przekonać się, czy anulowana pozycja faktycznie jest taka zła, jak się wydawała lata temu. Pliki znajdziemy w tym miejscu.
The Sacred Pools kosztowało Segę ponoć aż 3 mln dolarów, co w tamtych czasach było naprawdę zawrotną kwotą. Deweloperzy chcieli zagwarantować płynną rozgrywkę, znacznie ulepszoną w kontekście do innych tytułów FMV. Sama fabuła wydaje się jednak dość… kuriozalna. Twórcy określali grę jako “thriller erotyczny” skupiający się na magicznych kryształach ukrytych gdzieś na zapomnianej wyspie. Całe miejsce stało się jednak istnym azylem dla skąpo odzianych kobiet głośno manifestujących swe żądze. Dorzucając do tego gromadkę mało atrakcyjnych potworów dostajemy w sumie klasykę FMV.