Steam Deck zdał test na “niebudzenie żony w łóżku”
Gracze doskonale wiedzą, jak głośne mogą być kontrolery do gier. Każdy, kto dzielił kiedyś z kimś pokój i chciał późną porą pograć, mógł usłyszeć wulgarną “prośbę” o wyrzucenie konsoli/komputera przez okno. Okazuje się, że Steam Deck ma kolejny plus, który akurat w takich sytuacjach się na pewno przyda.
Sevansup niedawno zamieścił na Reddicie wpis, w którym chwali się swoim odkryciem. Ten jest szczęśliwym posiadaczem najnowszego PeCeta do grania autorstwa Valve. Jak wyszło w jego testach, sprzęt idealnie nadaje się do “grania z żoną w łóżku” lub inną partnerką lub partnerem. I nie, nie chodzi o jakieś sprośne zabawy, a o zwykłe granie ze śpiochem obok na tej samej poduszce.
Steam Deck przeszedł test “nie budź żony podczas gry w łóżku”, co może być ważne dla niektórych. Coś, o czym jeszcze nie słyszałem, to to jak ciche są przyciski w porównaniu z Joy Conami Nintendo Switch, które są niezwykle klikające.
Moja żona nie może spać, gdy gram na Pstryczku w łóżku. Jednak Switch Lite ma naprawdę przyjemne, miękkie przyciski, które doskonale się do tego nadają. Powiedziałbym, że Steam Deck jest w zasadzie na poziomie Switch Lite. Ogólnie rzecz biorąc, jest bardzo cichy, a mimo to przyjemnie się go naciska.
– pisze Sevansup na Reddicie
Warto zaznaczyć, że w dalszej części swojego wpisu Sevansup wspomina, że wraz z małżonką korzystają w domu z tzw. maszyny do wytwarzania białego szumu. Redditor zauważył, że Steam Deck ma głośny wentylator, aczkolwiek idealnie pokrywa się z dźwiękiem kreowanym przez wymienione urządzenie.
Nie dziwię się autorowi testu, że wpadł na pomysł jego wykonania. Sam mam Switcha zakupionego 3 miesiące po jego oficjalnej premierze w 2017 roku. Przyciski, a szczególnie spusty, są niezwykle głośne w moich Joy Conach. Wręcz czasem to brzmi, jakby ktoś dopiero zaczynał naukę gry na skrzypcach i niezbyt mu szło. Najpewniej winowajcą w przypadku triggerów są sprężyny, które przeżyły już setki wyścigów w Mario Kart 8 Deluxe.
