Szef Xbox chwali State of Decay 3, ale ja mu nie ufam
Rok temu zobaczyliśmy State of Decay 3 i od tamtej pory o grze jest dość cicho. Wiemy tylko, że tytuł powstaje na Unreal Engine 5. Teraz sam szef Xbox podsycił oczekiwania wobec gry.
Phil Spencer zagrywał się w ostatnią odsłonę serii. Szef Xbox, jako fan State of Decay, jest podekscytowany nadchodząca produkcją.
Dla osób, które widziały, jak gram, nie będzie to pewnie wielką niespodzianką, ale byłem wielkim graczem State of Decay 2… Patrząc na State of Decay 3, jestem niesamowicie podekscytowany nowościami, jakie zamierzają wprowadzić.
– powiedział Phil Spencer w podcaście Xbox Era
Transkrypcja dzięki Pure Xbox
Spencer zwrócił też uwagę, że na razie nie zobaczyliśmy zbyt wiele materiałów z SoD 3. Trudno się nie zgodzić – ujrzeliśmy jedynie zwiastun bez choćby krótkiego fragmentu rozgrywki.
Mieli ten schemat – mówili o tym publicznie od SoD 1, przez 2 do 3 i o tym, co chcą zrobić, a my nie pokazaliśmy zbyt wiele… To gra, w którą naprawdę lubię grać, jestem wielkim graczem kooperacyjnym, lubię budować, lubię pozyskiwać zasoby… i jestem naprawdę podekscytowany tym, dokąd zmierza ten zespół.
Choć entuzjazm szefa Xbox nastawia pozytywnie, pamiętam, że State of Decay 2 nie było specjalnie dobrą grą. Oby tym razem na rynek trafiło coś lepszego niż średniak.
Nie znamy daty premiery trzeciego State of Decay. Potwierdzono, że gra trafi na Xbox Series X oraz S, Xbox One i PC.