Twórcy STALKER 2 pominęli ważny szczegół z wymaganiami, a gracze czują się oszukani

STALKER 2 - gracze czują się oszukani wymaganiami | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC

W oficjalnych wymaganiach sprzętowych STALKER 2 na PC zabrakło informacji o tym, że aby osiągnąć daną wydajność, potrzeba do tego… włączonego DLSS.

Zdecydowanie kontrowersje to coś, czego GSC Game World potrzebuje najmniej na kilka dni przed debiutem jednej z najbardziej oczekiwanych gier ostatnich lat.

STALKER 2 dostał wymagania, ale bez kluczowej adnotacji

STALKER 2 powstaje od 14 lat, a proces twórczy był niezwykle skomplikowany, najeżony problemami o katastrofalnej skali, jak choćby początkiem wojny w Ukrainie. W końcu jednak twórcy wypuszczają wielce oczekiwane dzieło. Niedawno przedstawili oficjalne wymagania sprzętowe na PC. Musieli pokusić się o aktualizację, bo wcześniejsza specyfikacja liczy sobie już prawie 4 lata. No i niestety zapomnieli, żeby dodać informację o jednym, istotnym detalu.

Okazuje się bowiem, że aby osiągnąć podaną przez twórców wydajność, w grze trzeba mieć włączony DLSS 3 lub technologię FSR. Skalowanie rozdzielczości gwarantuje “podbijanie” rozdziałki w grze przez AI, co owocuje stabilniejszą liczbą FPS-ów. I choć sam obraz nie wygląda wtedy szczególnie gorzej, to nadal opcja, która nie powinna być domyślnie brana pod uwagę w podawaniu wymagań sprzętowych. Jest to niestety coraz bardziej powszechna praktyka, a deweloperzy zapomnieli o tym wspomnieć.

NVIDIA przedstawiła swoje oficjalne benchmarki gry odpalonej w jakości Ultra, przy 4K i 60 fpsach na karcie graficznej GeForce RTX 4090. Potężna grafika nie jest w stanie udźwignąć produkcji w ten sposób, bez włączania DLSS 3. Twórcy wcześniej twierdzili, że da się osiągnąć takie wyniki przy karcie RTX 4080. Bez DLSS nie jest to więc nawet możliwe.

Wywołało to nie lada kontrowersje i nieco podburzyło społeczność. Nieznacznie powiększone wymagania systemowe na PC sugerowały dobrą optymalizację, ale gdy w grę wchodzi konieczność włączenia skalowania rozdzielczości… nic nie jest już takie pewne.

Źródło: tech4gamers

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie