Splinter Cell Remake zapowiedziano wczoraj, a już pojawiają się obawy
Wczorajsza zapowiedź Splinter Cell Remake odbiła się szerokim echem w całej branży. Gracze ucieszyli się, że Ubisoft wskrzesza klasyka, ale nie zabrakło też głosów niepokoju.
Dziennikarz udzielający się w serwisie VideoGamesChronicle ma obawy co do projektu. Słyszał, że tworzące grę Ubisoft Toronto ma pewne problemy. Fakt produkcji remake’u Splinter Cell zdaje się być czymś w rodzaju stworzenia tymczasowego zajęcia dla studia, które nadal rekrutuje czołowych pracowników.
Nie mogę powiedzieć, że jestem optymistycznie nastawiony do remake’u Splinter Cell, bo z tego co słyszę Ubi Toronto jest w kiepskiej sytuacji. Cała sprawa trąci dawaniem im czegoś do roboty, podczas gdy oni rekrutują wszystkich odchodzących liderów. To powiedziawszy, mam nadzieję, że (Splinter Cell Remake – red. ) będzie fantastyczne.
– napisał Andy Robinson na Twitterze
Oddział Ubi w Toronto dotychczas zajmował się wspieraniem innych studiów firmy w produkcji dużych gier. Zespół pomagał między innymi przy Far Cry 6, Watch Dogs: Legion i For Honor. Ma też na swoim koncie Splinter Cell: Blacklist, więc jest obyty z marką.
Póki co trzeba jednak mieć na uwadze, że Splinter Cell Remake jest na wczesnym etapie produkcji. Dopóki nie ujrzymy pierwszych materiałów z gry, wszelkie teorie należy przyjmować z dystansem.