Tak wygląda “speedrun w życie”. Żartobliwa animacja naśmiewa się ze sceny speedrunnerskiej

Speedrun w życie - dziecko po urodzeniu stoi na brzuchu matki i mówi innym w pomieszczeniu, żeby się odsunęli
Newsy

Przeglądając YouTube w poszukiwaniu ciekawych materiałów związanych z grami wideo, natrafiłem na animację, która w zabawny sposób obrazuje, czym dziś jest speedrun.

W ostatnich latach widać zwiększone zainteresowanie sceną speedrunnerską. Praktycznie nie ma gry, przy której ktoś nie podjął się zdobycia rekordu świata. Poniżej znajdziecie krótkie wideo, które w świetny sposób obrazuje, jak mógłby wyglądać “speedrun w życie”.

Sam natrafiłem na nie już kilka miesięcy temu, jednakże wypadło mi z pamięci. Dzięki uprzejmości YouTube i zaproponowaniu mi go ponownie po prostu musiałem się nim podzielić na szerszą skalę.

Co ciekawe, te całe, ekstremalne bicie rekordów nie dotyczy ostatnio już tylko gier. Jeszcze niedawno na Planecie Gracza pojawił się artykuł o speedrunie w Tindera, czyli popularną aplikację randkową. Więcej na ten temat informacji znajdziecie tutaj.

Od wielu miesięcy obserwuję scenę speerunnerską i ta bardzo szybko się rozwija. Wokół konkretnych gier tworzą się ogromne społeczności graczy, którzy próbują je przejść jak najszybciej. Często robią to przy pomocy specjalnych zasad. Taka sytuacja ma miejsce np. w przypadku Minecrafta, gdzie speedrunnerzy próbują przejść ten tytuł jak najszybciej z losowym światem lub takim o określonym seedzie. Oczywiście nie są to wszystkie typy tych “wyścigów”, jednakże wymienione należą do najpopularniejszych.

Próbowaliście kiedyś speedrunnować jakąś grę? Jakie macie doświadczenie z tym? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.

Michał Wieczorek
O autorze

Michał Wieczorek

Redaktor
Od najmłodszych lat pasjonat game devu i miłośnik gier Nintendo. Oprócz tego hobbistycznie kolekcjonuje dużo niepotrzebnych, geekowskich gadżetów. Co drugi weekend student game designu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie