Skull & Bones jeszcze żyje? Tak, ale…
Przez wielu zapomniane Skull & Bones zostało ponownie przesunięte przez Ubisoft. Twórcy jednak mają wobec gry ambitne plany.
Pamiętacie jeszcze może o Skull & Bones? Ubisoft ogłosił na E3 2017 swoją produkcję opowiadającą o pirackich przygodach. Niestety, praktycznie do dzisiaj nie usłyszeliśmy praktycznie nic w temacie rozwoju prac nad tytułem. Okazuje się bowiem, że twórcy kolejny raz przesuwają premierę.
Ubisoft poinformował w swoich planach na rok fiskalny rozpoczynający się w najbliższym kwietniu 2022. Ku zdziwieniu wielu znajdziemy w nich informacje o premierze wspomnianej w tytule newsa gry. Nie musieliśmy długo czekać, byśmy mogli zaznajomić się ze stanowiskiem twórców w tej sprawie.
Powodem kolejnego przesunięcia są ambicje singapurskiego zespołu deweloperów, którzy nie są zadowoloni ze swoich dotychczasowych owoców prac. Twórcy posiadają zdecydowanie większe ambicje i chcą obdarować graczy czymś o wiele większym, ponieważ ich marka ma na to potencjał.
Głos w sprawie zabrała Elizabeth Pellen, czyli obecna dyrektor kreatywna gry. Powiedziała, że Skull & Nones dąży obecnie do “nowego kierunku”. Według niej “Ubisoft Singapore marzył o czymś większym” i zapowiedziała, że fani zobaczą nowe materiały z produkcji w 2021 roku.
Cóż, to nie pierwszy raz, kiedy w naszej branży dochodzi do opóźnień premier. Miejmy nadzieję, że w tym przypadku się to opłaci, ponieważ nikt nie lubi otrzymywać niedopracowanych produkcji. Myślę, że głośna afera wokół Cyberpunka 2077 sprawiła, że w najbliższym czasie deweloperzy będą starali się z całych sił unikać podobnych sytuacji.