Secret Service wraca i potrzebuje 93 tysiące złotych
Dobra wiadomość jest taka, że twórcy nawet jak nie uzbierają tej kasy od fanów i tak wydadzą nowy magazyn.
O tym, że nowy Secret Service powstaje wiadomo już od kilku tygodni. Dziś dowiadujemy się jednak nieco więcej na temat samego projektu. Po przestawieniu daty na dzień jutrzejszy, wystarczy wejść na stronę www.polakpotrafi.pl/secretservice, a oczy powinny ujrzeć coś takiego. Z linka wynika, że twórcy zbierają pieniądze na zasadzie crowdfoundingu. Potrzebują 93 tysiące złotych. Jednak znaczną cześć projektu sfinansowali już sami, dlatego uzbierana kwota, będzie przeznaczona na dalsze działanie - zakup nowych tekstów, wydanie kolejnych numerów, opłacenie oprogramowania itp. rzeczy związanych z funkcjonowaniem nowoczesnej redakcji. Tak więc jeśli nawet nie uda się zgromadzić wspomnianych środków, nowy Secret Service i tak pojawi się na rynku. W wersji cyfrowej jak i papierowej. Warto też przy okazji zwrócić uwagę na różne formy prenumeraty i wsparcie. Twórcy przewidzieli naprawdę fajne nagrody dla osób, które zechcą wspomóc ich na nowej drodze wydawniczej.
Można będzie między innymi otrzymać limitowaną edycje nowego Secret Service'a z ekskluzywną okładką, wpis do Hall of Fame, podpis redaktora naczelnego na numerze drukowanym i wiele innych interesujących bonusów. Sprawdźcie sami, bo jest naprawdę w czym wybierać.
Nie jest znana jeszcze kompletna lista autorów. Wiemy, że funkcję redaktora naczelnego objął Piotr Micz Mańkowski, autor książki Cyfrowe Marzenia. Za oprawę graficzną oraz stary dobry klimat ma z kolei odpowiadać współzałożyciel dawnego Secret Service Waldemar Pegaz Nowak. Według nieoficjalnych jeszcze informacji, nowy Secret Service pojawi się w kioskach 3 września. Czekamy!
O autorze
Robert Ocetkiewicz
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
