Literka „R” własnością Rockstara? Take-Two kłóci się z twórcami Alana Wake’a
Macierzysta firma Rockstar Games, czyli Take-Two toczy aktualnie spór prawny z Remedy Entertainment. Poszło o literkę „R” w logo.
Z czym graczom kojarzy się literka „R”? Nie ukrywam, że nawet sam jako pierwsze skojarzenie mam po prostu Rockstar Games, czyli legendarną firmę obecnie pracującą nad GTA VI. I chyba wiele osób tak ma, bo firma przecież od wielu lat korzysta właśnie z tego jednego znaku w kwadracie w swoim logo. Tak się jednak stało, że także i Remedy Entertainment również niedawno zmieniło logo. I choć obydwa nie są do siebie podobne, Take-Two bardzo nie lubi, gdy ktoś inny również bierze „R”.
Rządowa amerykańska agencja związana ze znakami handlowymi będzie teraz zajmować się nową sprawą wytoczoną przez Take-Two, firmę-matkę Rockstar Games i wydawcę serii Grand Theft Auto. Take-Two nie polubiło nowego logo Remedy Entertainment (twórców m.in. Alana Wake’a 2). Fiński producent mniej więcej rok temu zmienił logo „stylizowaną” literkę „R” w sygnecie. Co ciekawe, w innej wersji znajdziemy także logotyp w postaci dopisanego „Remedy”.
Take-Two uważa, że Remedy nie powinno korzystać z tej litery, bo może to „wprowadzić w błąd opinię publiczną”. Jednoznacznie daje to zrozumienia, że korporacja chce, aby „R” było zarezerwowane wyłącznie dla Rockstar Games. Sprawa znajduje się w toku, ale z pewnością wrócimy do niej, gdy tylko pojawią się nowe informacje. Cały spór trochę przypomina walkę producenta energetyków ze wszystkim, co w nazwie ma słowo „Monster”.
Jako ciekawostkę warto dodać, że Remedy i Rockstar współpracują blisko od lat. To właśnie fiński deweloper stworzył dla Rockstara serię Max Payne (oprócz trzeciej części, która powstała wewnętrzne u twórców GTA). Obecnie zajmuje się opracowaniem dla nich remake’u dwóch pierwszych odsłon cyklu.