Zabawny błąd w Red Dead Redemption 2. Zaczarowane lustra
Jeden z graczy znalazł bardzo dziwną zależność luster w Red Dead Redemption 2. Błąd jest raczej zabawny, niż denerwujący.
To, że gry Rock Stara są wykonane z pieczołowitością i zawierają masę detali, to nic nowego. Tak samo ma się sprawa z różnymi błędami i zabawnymi niedoróbkami. Nie raz gracze odkrywali dziwaczne glitche. Tak jest i tym razem, a dokładnie chodzi o lustra w Red Dead Redemption 2.
Użytkownik o pseudonimie Chungulungus na Reddicie znalazł dziwną i nielogiczną zależność w grze. Jeśli strzelimy do kogoś z pistoletu, będąc jednocześnie w pobliżu lustra, to w odbiciu lustrzanym nie zobaczymy efektów krwi. Chyba nie muszę tłumaczyć, że takie zachowanie łamie wszelką logikę. Czemu tak jest? Nie ma do końca pewności. Niektórzy gracze uważają, że wymagany jest ray tracing, aby zobaczyć pełne odbicie z cząsteczkami krwi. Inni twierdzą, że z powodu podwojenia mocy procesowej, która przetwarza odbicie w lustrze, gra nie jest w stanie wyświetlić dodatkowo złożonej krwi.
Jedno jest pewne: lustra i ich odbicia wymagają bardzo dużo mocy obliczeniowej od sprzętu. Pamiętajmy również, że krew jako substancja płynna, także nie należy do prostych procesów podczas projektowania gier.
Ostatnio zresztą pisaliśmy o innej zabawnej ciekawostce z gry. Nie spojlerując za dużo, wspomnę jedynie, że dzieją się rzeczy, które nie powinny mieć miejsce. W tym przypadku akurat twórcy nie są spójni z fabułą i historią jednej z postaci. Ale czasem tak bywa, gdy trzeba się upewnić, że ważna postać nie zginie. To zapewne nie ostatni raz, gdy gracze znajdą jakieś dziwne zjawiska w Red Dead Redmeption 2.