PS5 vs Xbox Series X – którą konsolę wybrać?

Aby wieloletni fan Xboksa czy PlayStation kupił konsolę innego producenta, powody muszą być w zasadzie dwa: albo cena danej konsoli będzie o wiele niższa (np. nowy Xbox okaże się znacznie tańszy niż PS5), albo dana gra lub gry będą dostępne na wyłączność dla jednej z konsol (np. fan Xboksa kupi PS5, bo za wszelką cenę będzie chciał pograć w Spider-Man: Miles Morales czy Gran Turismo 7).

Jeśli jednak spojrzymy na aktualne informacje, ceny konsol są ciągle nieznane. Z nieoficjalnych danych wynika, że PS5 być może będzie tańsza, ale nieznacznie. Z kolei wybór gier jest duży na obie platformy, choć pod względem tytułów klasy AAA na wyłączność PS5 wypada wyraźnie lepiej.

W jakim zakresie można obecnie porównać obie konsole? Możemy ocenić specyfikacje techniczne, dostępność gier (zapowiedziano już wiele produkcji), czy też możliwości w zakresie kompatybilności wstecznej.

Xbox Series X vs PS5: Wydajność

Kiedy obie konsole trafią już na rynek, będzie można przeprowadzić bardziej obiektywne porównania. Na ten moment można powiedzieć, że są one dość zbliżone pod względem wydajności.

PS5 ma zapewnić możliwość grania w jakości 4K z prędkością do 120 kl./s, jak również ma obsługiwać tryb 8K, choć tutaj nie wiemy jakiej liczby kl./s należy się spodziewać. Do tego można liczyć na obsługę ray tracingu (technika generowania fotorealistycznych obrazów scen trójwymiarowych) oraz efekty dźwiękowe 3D.

Gry, które wyglądają świetnie dzięki ray tracingowi

W przypadku Xboksa Series X jest podobnie – granie w jakości 4K przy 120 kl./s. Do tego 60 kl./s to minimum, jakie mają oferować gry, co jest z pewnością świetną informacją. Obsługa trybu 8K również została zapowiedziana, ale – podobnie jak przy PS5 – nie wiemy na jaką liczbę kl./s można wtedy liczyć. A ray tracing? Również potwierdzony.

Obie konsole zostaną wyposażone w niestandardowe nośniki SSD, co ma wpłynąć na krótsze czasy ładowania – szczególnie w porównaniu do konsol z aktualnej generacji.

Oficjalna zapowiedź Xbox Series X

Zwycięzca: Xbox. Choć z zapowiedzi wynika, że można oczekiwać podobnych możliwości, specyfikacja techniczna sugeruje, że to Xbox Series X będzie wydajniejszy – przynajmniej na papierze.

Xbox Series X vs PS5: Kompatybilność wsteczna

Microsoft i Sony zapewniają, że obie konsole będą mieć kompatybilność wsteczną. To świetna wiadomość dla wielu graczy, którzy przez ostatnie lata zgromadzili sporo tytułów i chcieliby w nie pograć również na nowszych konsolach.

Xbox wypada na tym polu jednak lepiej niż PlayStation, ponieważ Microsoft obiecuje, że na najnowszym Xboksie pogramy nie tylko we wszystkie gry z Xboksa One. Dostępne mają być również gry z Game Passa oraz ponad 600 tytułów z Xboksa 360 i oryginalnego Xboksa. Ponadto Microsoft przekonuje, że starsze gry będą działać na nowej konsoli o wiele lepiej – mamy liczyć np. na co najmniej dwukrotnie większą liczbę kl./s. Co więcej, akcesoria z Xbox One mają być obsługiwane przez Xbox Series X.

Jeśli zaś chodzi o Sony, potwierdzono już wsteczną kompatybilność dla prawie wszystkich 100 najlepszych gier PS4, a także dla zestawu PSVR. Niewykluczone, że doczekamy się również obsługi gier z PS1/PS2/PS3, a to za sprawą emulacji maszyny wirtualnej – w sieci krążą informacje o tym, że Sony wystosowało odpowiednie zgłoszenie patentowe. Ciągle jednak to niepotwierdzone doniesienia.

Oficjalna zapowiedź PS5

Zwycięzca: Xbox. Sony wyciągnęło wnioski i oferuje przynajmniej wsteczna kompatybilność dla wielu gier z PS4, ale to Microsoft włożył więcej pracy w obsługę starszych gier, zapewniając szersze możliwości dla fanów Xboksa.

Xbox Series X vs PS5: Gry

Obie konsole mają zbliżoną architekturę, więc jeśli dany developer PC zdecyduje, że jego gra będzie dostępna również na konsole, to najprawomocniej zapewni obie wersje – na Xboksa i PlayStation. Nie ma tutaj za dużo różnic pod kątem technicznym. Ale… developer zawsze może podpisać umowę z daną korporacją i zdecydować, że jego tytuł będzie na wyłączność dla tej czy innej konsoli.

Jeśli zaś chodzi o potwierdzone gry na wyłączność, w zasadzie z każdym miesiącem pojawiają się kolejne informacje o nadchodzących produkcjach i na razie wygląda na to, że fani PS5 mają więcej powodów do radości.

Halo Infinite – jedna z gier na wyłączność dla XSX

Niektóre z gier na wyłączność dla Xboksa Series X to: Halo Infinite (premiera dopiero w 2021 lub nawet w 2022 r.), Dirt 5, Yakuza: Like a Dragon, Bright Memory: Infinite oraz Outriders. Wiele gier pojawi się w ciągu 6 miesięcy od premiery nowej konsoli.

W przypadku PS5 można liczyć na takie produkcje jak Horizon: Forbidden West (sequel bardzo dobrze ocenianej Horizon: Zero Dawn), Spider-Man: Mile Morales, remake Demon’s Souls, Rachet & Clank Rift Apart oraz Sackboy: A Big Adventure (dla fanów LittleBigPlanet), czy też Gran Turismo 7. Z pewnością można też liczyć na to, że takie gry jak The Last of Us: Part II czy Ghosts of Tsushima trafią z PS4 na PS5.

Zwycięzca: PS5. Zdecydowanie więcej tytułów AAA trafi na konsolę Sony.

Co wybrać?

Xbox wydaje się wydajniejszy, ale jeśli obie konsole faktycznie zapewnią 120 kl./s w jakości 4K, to tak naprawdę specyfikacja techniczna nie będzie miała większego znaczenia – dla graczy liczy się przyjemność z rozgrywki, a nie fakt, że obudowa danej konsoli skrywa nieco wydajniejszy procesor. Xbox ma natomiast bardziej pojemny dysk SSD. To na pewno dobry argument dla osób, które nie tylko mają dużą bibliotekę gier, w które grają regularnie, ale też np. nagrywają rozgrywkę i później edytują gotowe wideo. Im większy dysk, tym lepiej – tak było zawsze.

Spider-Man: Miles Morales – jedna z gier na wyłączność dla PS5

PS5 wypada z kolei o wiele lepiej, jeśli chodzi o gry na wyłączność. Jeśli więc chcemy grać w nowości i w większość topowych produkcji AAA, wydaje się, że lepiej trzymać stronę PS5. Z kolei nostalgiczni gracze, uwielbiający starsze produkcje, znajdą więcej tytułów na Xboksie ze względu na kompatybilność wsteczną sięgającą pierwszego Xboksa.

I ostatnia informacja: PS5 to dobry wybór dla fanów wirtualnej rzeczywistości. Konsola obsługuje nie tylko zestaw PSVR, który jest dostępny dla PS4, ale – co równie istotne – Microsoft zapowiedział, że VR nie jest raczej w planach dla Xboksa.