PS5 nie ma przeglądarki internetowej, bo przeglądalibyście niefajne rzeczy – twierdzą internauci
PS5 nie oferuje pełnego dostępu do internetu ani nawet czegokolwiek, co choć trochę przypomina przeglądarkę. Czemu? Przez p*rno, a przez co?!
Tak przynajmniej twierdzą gracze, którzy nagle zaczęli skarżyć się na Reddicie na brak tej, wydawać by się mogło, dość kluczowej funkcji. W zasadzie coś w tym musi być, bo Sony faktycznie napomknęło coś na ten temat przed premierą konsoli. “Sony nie chce być tak wysoko w rankingach P*rnHuba” – śmieją się gracze na Reddicie.
Znów powraca wątek braku przeglądarki w PS5, co denerwuje wielu graczy. Przyznam, że sam w pełni to rozumiem, bo konsole dziś to nie tylko maszyny do grania. Przy okazji PS4 opcja przeglądania internetu była powszechnie dostępna. Dlaczego więc PlayStation 5 tego nie oferuje? Nad tym zagadnieniem pochylają się internauci na Reddicie. I choć twierdzenia dotyczące przeglądania materiałów dla “bardzo dorosłych” mają trochę sensu (Sony samo o tym mówiło), pojawiło się parę ciekawych “kwiatków”.
Niektórzy sądzą, że “Sony nie jest w stanie zbudować stabilnej przeglądarki”. Wydaje się to dość dziwnym twierdzeniem. Mówimy przecież o technologicznym gigancie przodującym w wielu dzisiejszych sprzętach RTV. Inni pokusili się o możliwe exploity, które hakerzy mogliby wykorzystać wśród graczy. Tutaj jest trochę racji – przeglądarka faktycznie stwarza sporo niebezpiecznych opcji włamu.
Inni sądzą jednak, że winę ponosi… szpiegostwo. Jeden z komentujących twierdzi, że Sony chciałoby, aby “ich konsole szpiegowały ludzi”. Brzmi to niedorzecznie, choć wiadomo, że dzisiejsze urządzenia nie potrzebują skomplikowanego oprogramowania, aby zdobywać sporo informacji o użytkowniku. W każdym razie gracze PS5 wciąż nie otrzymali opcji przeglądania internetu. Jeśli wierzyć japońskiemu gigantowi, opcja ta raczej prędko się nie pojawi, o ile w ogóle.