Sąsiedzi wezwali policję, bo dziecko zbierało na PS5. Pokazano filmik z interwencji
Chłopak chodzący od drzwi do drzwi chciał tylko zarobić na konsolę PS5. Ktoś z sąsiadów wezwał jednak policję, by usunęła dzieciaka z osiedla.
Nie każdemu rodzice kupują wymarzoną konsolę PS5. Wielu młodych graczy musi sobie jakoś poradzić, by zdobyć pieniądze na sprzęt. Nietypowa sytuacja wydarzyła się w Hapeville w Stanach Zjednoczonych (stan Georgia). Tamtejsza policja otrzymała wezwanie, że ktoś podejrzany kręci się po okolicy.
Szukał pracy, bo chciał kupić PS5
Departament Policji w Hapeville pochwalił się interwencją na swoim profilu w serwisie Facebook. Wezwanie odebrał oficer Colleran, który miał usunąć chłopaka z terenu. Jednak kiedy przybył na miejsce i chwilę z nim porozmawiał, serce mu zmiękło.
Oficer Colleran skontaktował się z młodym mężczyzną, który wyjaśnił, że jest w okolicy, ponieważ chce pracować w ogrodzie: wyrywać chwasty, kosić trawę i przycinać żywopłoty, aby zaoszczędzić na PlayStation.
Policjant wyczuł, że chłopak mówi prawdę. Był uprzejmy i pełen szacunku, czym zjednał sobie przychylność stróża prawa. Okazało się również, że oficer Colleran też jest graczem, a chęć chłopaka do pracy, by zarobić na konsolę, widocznie mu zaimponowała. Historia skończyła się lepiej niż dobrze. Policjant zrzucił się ze znajomymi nie tylko na konsolę, lecz również na abonament PS Plus!
Oficerowi Colleranowi i kilku jego przyjaciołom udało się nie tylko kupić temu młodemu mężczyźnie system gier wideo, ale także kartę podarunkową na opłacenie członkostwa, aby mógł od razu grać. Oficer Colleran upewnił się, że wkrótce razem będą bawić się online w tej samej drużynie.