PS5 ma funkcję jak ze Steam, ale źle działa. „Schrzanili coś tak prostego”

Sony ma nowy pomysł na to, jak zrewolucjonizować gaming
Newsy PS5

Jedną z nowych funkcji PS5, której brakowało graczom na PlayStation 4, jest licznik czasu gry. Niedawna aktualizacja systemu konsoli sprawiła, że łatwiej ją znaleźć. Tylko szkoda, że nadal nie działa tak, jak powinna.

PS5 już na premierę dorobiło się funkcji, która podobnie jak na Steam czy innych konkurencyjnych platformach, liczy czas naszej gry. Wielu graczy lubi zerkać na takie statystyki, by po prostu zobaczyć, ile czasu zajęło przejście danego tytułu. Jednak… nie można ufać takiemu licznikowi na PlayStation 5. Użytkownicy konsoli potwierdzają ten fakt w tym wątku na Reddit.

Promocja na PS Plus. 12 miesięcy abonamentu za 195 zł (kodem można przedłużyć subskrypcję)

PS5 i licznik czasu gry. Prosta rzecz, a jednak…

Ciekawe przy okazji jest to, że niektórzy posiadacze PlayStation 5 nawet nie wiedzieli, że konsola liczy czas grania. Sprawa zmieniła się niedawno i dowiedziało się o funkcji więcej osób. Aktualizacja PS5 7.0 sprawiła, że licznik nie jest już ukryty i łatwiej go znaleźć. Oto zapis z listy zmian aktualizacji, który dotyczy licznika:

  • Do centrów gier dodaliśmy następujące funkcje:
    Każda gra będzie miała widoczny w centrum gier zegar, który odlicza całkowity czas rozgrywki.
    Postęp gry będzie również wyświetlany w przypadku gier, w których jest określona maksymalna liczba działań fabularnych.

Niestety wygląda na to, że licznik czasu grania pokazuje “głupoty”, a nie rzeczywisty czas spędzony przy danym tytule. I nie jest to odosobniony komentarz jednej czy dwóch osób. Kilkadziesiąt głosów narzekających na licznik jasno sugeruje, że rzeczywiście jest z nim problem.

Gracze narzekają na licznik czasu w PS5

Oto kilka z wielu podobnych do siebie komentarzy na ten temat (zachowana oryginalna pisownia):

Szacunki czasu są z jakiegoś powodu dalekie od wszystkiego. Mój PS mówi, że grałem w Mafia 2 przez 26 godzin, kiedy mam tylko 6 godzin.

God of War Ragnarok pokazuje 48 godzin grania, nawet nie załadowałem jeszcze gry.

Tak, licznik, który odkryłem, jest zdecydowanie wyłączony, albo zbugowany, czy coś. W Sonic Frontiers grałem około 20 godzin i przeszedłem, nawet dostałem platynę, ale martwy licznik powiedział mi, że mam 4 godziny.

Licznik na Steam śledzi czas gry bardzo dokładnie i natychmiast, o ile masz połączenie z Internetem, Nintendo Switch ma duże opóźnienie w aktualizowaniu godzin i pokazuje je w przyrostach po ostatnich 10 godzinach, ale wydaje się, że jest dość dokładny w dłuższej perspektywie. Moje PS5 jest niesamowicie wolne w liczeniu, HZD ukończyłem po około 100 godzinach w pliku zapisu, a konsola pokazuje, że mam 30 godzin.

Niektórzy nie wierzą, że można “schrzanić coś tak prostego” jak licznik gry. Oby kolejne aktualizacje PlayStation 5 uporały się z tym problemem.

Darek Madejski
O autorze

Darek Madejski

Redaktor
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie