PS5 odpali gry ze starych generacji? Jest nadzieja
Nowy patent wskazuje, że PS5 być może w przyszłości odpali gry ze starszych generacji Sony. Dokument wspomina o emulacji gier w celu przyznania trofeów.
PlayStation 5 ma już wiele świetnych gier i funkcji, ale konsoli brakuje jednej, bardzo ważnej dla wielu graczy rzeczy – wstecznej kompatybilności sięgającej kilka generacji wstecz. Pod tym względem Microsoft przewyższa Sony, choć wkrótce walka na tym polu może się wyrównać.
PS5 może umożliwić granie w starsze tytuły
Z patentami Sony bywa różnie, ale ten nowo odkryty z nich mocno przykuwa uwagę. Wspomina on o przyznawaniu trofeów w trakcie emulacji gier. Oczywiście gry z PS4 takowej emulacji nie potrzebują, bo znaczna większość z nich działa na PS5 bez problemu. Dokument złożono pod koniec zeszłego roku i doczekał się publikacji ledwie kilka dni temu.
Wyzwalacz trofeum jest wykrywany podczas emulacji gry poprzez porównanie wartości pamięci emulowanej gry do z góry ustalonej wartości i przypisanie jednego lub więcej trofeów użytkownikowi na podstawie wykrytego wyzwalacza trofeum.
– czytamy w patencie Sony
Co ciekawe, nie jest to żadna wielka nowość. Bardzo podobny patent zarejestrowano w 2013 roku. Prawdopodobnie został on wykorzystany w portach gier z PS2 na PlayStation 4, takich jak Bully, GTA San Andreas czy Red Faction. Wymienione tytuły wspierają trofea na poprzedniej generacji Sony.
Nie zdziwię się, jeśli podobnie będzie też w tym przypadku. Najpewniej Sony znów wyda te same produkcje na kolejnej platformie, choć niewykluczone, że w grę wchodzi coś znacznie większego.
PS5 z grami ze starszych konsol? Zbyt piękne, aby było prawdziwe
Nieco dziwne, że taki patent zgrał się w czasie z przeciekiem planów Sony odnośnie zamknięcia PS Store na PSP, PS3 i PS Vita. Jeśli by się uprzeć, można by stwierdzić, że Sony planuje wprowadzenie emulatorów swoich starszych konsol do PlayStation 5. Szczerze mówiąc bardzo wątpię, aby coś takiego się wydarzyło. No, przynajmniej nie w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy.
Z czysto biznesowego punktu widzenia byłoby to nieopłacalne. Gracze mogliby odpalać swoje starsze gry, ale na dobrą sprawę Sony by tego w żaden sposób nie spieniężyło. Jeśli już doczekalibyśmy się dostępu do gier z PSX, PS2 i PS3, to najpewniej w formie czegoś na wzór sekcji PS Store ze starszymi grami lub wydawca po prostu wrzuci je do PS Now. Ta druga opcja jest na ten moment bezużyteczna w przypadku graczy z Polski, wszak usługa nie działa jeszcze w naszym kraju i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle do nas zawita.
Możliwości jest cała masa, ale najpewniej to po prostu kolejny patent, który Sony chciało zabezpieczyć. Takie dokumenty często pełnią rolę ewentualnego przygotowania do odległych i niekiedy nigdy niewypuszczonych projektów.