Sony chce, aby PS4 jeszcze trochę przetrwało. Firma o cyklu życia konsoli
Niedawno było głośno o zwiększeniu produkcji PS4, aby zaradzić na problemy z dostępnością PS5. Okazuje się, że powód jest zupełnie inny.
Czyli posiadacze PlayStation 4 nie muszą obawiać się, że niedługo muszą przenieść się na nową generację.
Więcej PS4, aby wydłużyć cykl życia
Cykl życia konsoli to bardzo ważna dla wielu fanów danego sprzętu sprawa. Decydując się na zakup nowej generacji w okolicach jej debiutu, raczej możemy być pewni, że posłuży nam wiele lat. Problem zaczyna się, gdy interesujemy się nieco starszym sprzętem. Czy więc kupno teraz PS4 na jakikolwiek sens?
Okazuje się, że jak najbardziej. No, tak przynajmniej twierdzi Sony, które w wywiadzie dla NLab wyjaśniło niedawno plotki związane ze zwiększeniem produkcji konsoli. Pisaliśmy już, że firma chce zwiększyć dostępność PS4, aby zaradzić na problemy z PS5. Okazuje się, że sprawa jest nieco mniej skomplikowana.
Teraz wiemy, że Sony tak naprawdę nigdy nie chciało zaprzestać produkcji poprzedniej generacji w 2021 roku. Firma ma nadzieję, że zarówno last-, jak i current-gen będą mogły bez problemu koegzystować obok siebie przez jakiś czas. I to właśnie dlatego produkcja PlayStation 4 idzie pełną parą, a gracze teoretycznie nie powinni obawiać się, że za moment pozostaną z niczym, a konsola przestanie być wspierana. Oczywiście są to jedynie słowa rzecznika Sony, więc jak sprawa potoczy się faktycznie – czas pokaże.