Mała rewolucja w Pokemon GO. Teraz warto będzie biegać z telefonem w deszczu i przez śnieżne zaspy
Zabawa się rozkręca.
Studio Niantic ujawniło dzisiaj świetne wieści dla fanów Pokemon GO. Począwszy od tego tygodnia, Treecko, Torchic, Mudkip i kilka innych Pokemonów odkrytych w regionie Hoenn w grach Pokemon Ruby i Pokemon Sapphire pojawią się w Pokemon GO. Mamy zatem trzecią generację! Deweloperzy dodają, że jeszcze więcej stworków zostanie odblokowanych w ciągu kilku najbliższych tygodni. Łącznie pojawi się 50 nowych poksów do złapania. To jednak nie koniec rewelacji.
Twórcy Pokemon GO informują, że wprowadzają do gry nowy dynamiczny system pogodowy. Według dewelopera zmieni on całkowicie podejście do tego, jak odkrywamy stworki i wchodzimy z nimi w interakcję.
10 premier na obecny tydzień. Powrót wielkiej serii RPG, atak zombie, podglądanie sąsiada i sport
Jak to ma działać? Będziemy musieli zwracać uwagę na to, jaka pogoda jest aktualnie za oknem w naszym regionie. Mapa gry będzie natomiast wyglądała inaczej w zależności od konkretnej pogody (screeny poniżej). Jeśli np. będzie padał deszcz, zwiększy się nasza szansa na schwytanie poksa wodnego, w upalne dni pojawi się z kolei plaga stworków ogniowych. To jednak nie wszystko – ataki niektórych typów pokemonów będą bardziej skuteczne w niektórych warunkach pogodowych, np. atak ogniem będzie bardziej dotkliwy dla przeciwnika, gdy na niebie świeci słoneczko.
I co powiecie na takie nowości w Pokemon GO?