PlayStation “anuluje tyle gier”, twierdzi były szef firmy

PlayStation
Newsy PS4 PS5

PlayStation podobno pozbywa się mnóstwa pomysłów i wczesnych projektów gier. Wszystko po to, aby “ratować” deweloperów. Tak twierdzi przynajmniej były szef japońskiego giganta.

Dziś nie ma lekko. Aby w branży gier wideo cokolwiek ugrać, trzeba mieć głowę na karku i mnóstwo świetnych pomysłów. Te często wystarczą, jeżeli chodzi o niezależne projekty, a marketing “szeptany” zrobi już swoje. Tyle że patent ten nie ma absolutnie zastosowania do gier AAA. Koszty ich produkcji wzrosły niebotycznie, a wydłużył się również czas spędzony na pracach nad nimi. Nawet prezes Naughty Dog ostatnio wyjaśniał, że musieli długo myśleć nad swoją nową grą, aby w połowie długich prac się po prostu nie wypalili.

PlayStation zastanawia się, testuje i anuluje

Dlatego też słowa byłego szefa PlayStation, Shuhei Yoshidy, nie powinny aż tak szokować. W rozmowie z The Guardian stwierdził, że firma “przyjmuje nowe pomysły”, ale mimo to “anuluje mnóstwo gier“. To, jakkolwiek bezdusznie by to nie zabrzmiało, po prostu nieodłączna część tej pracy. Sporo czasu poświęca się na myśleniu i testowaniu nowych rozwiązań.

PlayStation przyjmuje nowe pomysły, a wiele z nich kończy się niepowodzeniem. Robimy prototyp, oceniamy, decydujemy, czy poświęcić więcej czasu i środków, czy po prostu przestajemy. Anulujemy tak wiele gier. Zwykle staram się przekonać dewelopera, że próbuję go uratować przed utknięciem w tym projekcie… Mamy tendencję do pracy z ludźmi, którzy mają bardzo silne pomysły, kochamy ich, więc próba zmiany lub zatrzymania ich projektu jest tak trudna. W tej branży wszystko zależy od talentu. Starałem się im pomóc tak bardzo, jak tylko mogłem

– wyjaśnił Shuhei Yoshida, były prezes PlayStation

Nie sposób jednak nie zastanawiać się nad tym, “co by było, gdyby”. Sony słynie z wydawania naprawdę świetnych projektów, które rzadko zawodzą. Ale czy jedna z rzekomego mnóstwa anulowanych gier mogłaby okazać się niespodziewanym hitem? Stawiam na to, że wymarzona przez Was gra (jakakolwiek by nie była) niegdyś istniała, chociaż w umysłach deweloperów, ale projekt mógł trafić do kosza.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie