PlayStation 5 – 10 gier, których kontynuacje chcemy zobaczyć

O PlayStation 5 wiadomo coraz więcej, przynajmniej jeśli chodzi o sam sprzęt. Dysk SSD ma być jednym z najważniejszych elementów. Ponadto gracze dostaną dużo mocniejsze CPU oraz GPU, a także kilka innych usprawnień. Najważniejsze jednak są gry.

O grach za to nie wiadomo nic. Domyślać się możemy, jakie tytuły pojawią się na PlayStation 5. My jednak stworzyliśmy własną listę życzeń, czyli 10 gier, które naszym zdaniem powinny zadebiutować na kolejnym sprzęcie od Sony. Oto nasze propozycje w kolejności alfabetycznej.

Bloodborne 2

Bez wątpienia pierwsza część Bloodborne okazała się sporym sukcesem. Gra była nieco łatwiejsza od Dark Souls, bowiem producent próbował tutaj przyciągnąć większą liczbę graczy. Eksperyment ten się udał i Bloodborne zebrało świetne noty od redakcji i graczy z całego świata. Wręcz nie możemy doczekać się kontynuacji.

Days Gone 2

Kurz po niedawnej premierze Days Gone jeszcze na dobre nie opadł, ale my już patrzymy w przyszłość i liczymy na kolejną odsłonę. Gra niektórych rozczarowała, ale zebrała też sporo bardzo pozytywnych ocen. Może oczekiwania były zbyt wysokie? Niemniej jednak, jest to cały czas jedna z lepszych gier na wyłączność dla PlayStation 4, w którą każdy posiadacz tej konsoli powinien zagrać. Aż strach pomyśleć, jak kontynuacja mogłaby wyglądać na PS5. Tysiące zombie na ekranie? To jest to!

Driveclub 2

Pierwsza odsłona nie miała łatwego startu. Problemy z serwerami, trochę błędów i gotowe. Twórcy borykali się ze sporymi problemami, ale nie poddali się. Przez kilka miesięcy od premiery, ciężko pracowali, aby naprawić przede wszystkim stabilność, a potem dorzucić zawartość. W końcu się udało i wiecie co? My bardzo pozytywnie wspominamy Driveclub i wiemy, że tego rodzaju zręcznościowych wyścigów obecne na rynku, w którym dominują strzelanki, bardzo brakuje. Driveclub 2 przybywaj!

God of War 2

Kontynuacja znakomitego God of War wydanego na PS4 jest niemal pewna. W końcu to jedna z najlepiej sprzedających się gier na obecnej generacji od Sony. Przygody Kratosa mocno się zmieniły pod względem mechaniki rozgrywki, w porównaniu do tego, co widzieliśmy na PS3, ale decyzja o zmianie była trafna. Tym bardziej chcemy kontynuacji przygód dzielnego wojownika.

Gran Turismo 7

Umówmy się, Gran Turismo Sport nie było do końca tym, czego oczekiwali gracze, ale szanujemy decyzję producenta, że poszedł przede wszystkim w stronę rozgrywek sieciowych i promowaniu wirtualnej jazdy online. Może zatem coś dla graczy singlowych w przypadku siódmej części? Byłoby miło!

Horizon Zero Dawn 2

Tej gry nie może zabraknąć na PlayStation 5. Pierwsza część okazała się wielkim hitem. Ogromny, bogaty w detale świat, świetnie skonstruowana mechanika rozgrywki, ciekawa historia, fajne postacie i przede wszystkim diabelsko wciągające strzelanie z łuku. Oby więcej takich gier i oby czym prędzej do premiery drugiej części, która jak już zapowiedział producent, powinna powstać, bowiem Horizon zaplanowane jest jako długofalowy projekt.

Killzone Shadow of Fall 2

Na PlayStation 4 brakuje dedykowanych gier FPS. Owszem mamy dużo multiplatformowych produkcji oraz takich z gatunku free 2 play, ale to nie wystarczy do budowania silnej marki konsoli. Dlatego też upatrujemy się w nowym Killzone’ie czegoś nowego i wyjątkowego. Może Sony zaskoczy nas nową odsłon, która wniesie powiew świeżości do gatunku?

Spider-Man 2

Spora nasłuchaliśmy się pozytywnych głosów o pierwszej części. Zresztą jest to, nie bójmy się tego stwierdzić, najlepsza gra ze Spider-Manem w roli głównej! Druga odsłona jest niemal pewna, tym bardziej że pierwsza, przyciągnęła miliony graczy do sklepów.

The Last of Us Part 3

Wiemy, że druga część jeszcze na dobre nie ukazała się na rynku, więc myśl o trzeciej jest mocno przedwczesna, zwłaszcza że „jedynka” ukazała się w 6 lat temu. Jedna część na jedną generację? Kto wie i być może w ogóle nie zobaczymy trzeciej części na PS5, ale szczerze to trochę w to wątpimy. Tym bardziej, że jest to jedna z najlepszych gier akcji ostatnich lat.

Uncharted 5

Historia Nathana Drake’a podobno się skończyła na dobre, ale kto by chciał rezygnować z marki, która przynosi ogromne dochody? Ano właśnie. Dlatego też według nas pojawienie się piątej części Uncharted to kwestia czasu. Dobra, może to nie będzie dokładnie Uncharted 5, ale jakiś spin-off, co również by było miłe i czego producent nie wykluczył. Sam stwierdził, że przecież w świecie Uncharted jest tyle ciekawych postaci, że niemal o każdej z nich można zrobić oddzielną grę, czego Zaginione Dziedzictwo jest najlepszym przykładem.