Tak zapuszczonej PlayStation 4 nie widziałem. Czyśćcie czasem swoje konsole
Choć PlayStation 4 raczej kojarzyć się powinno z zabawą, czasami trzeba wziąć się za obowiązki. Jakie? No choćby czyszczenie konsoli. Inaczej można skończyć naprawdę tragicznie.
Wiele osób być może nie zwraca uwagę na kwestię czystości “bebechów” swoich sprzętów, ale czasami warto się przyjrzeć im bliżej.
PlayStation 4 rodem z postapokaliptycznej przyszłości
Konsola PS4 wyszła na rynek w 2013 roku (szmat czasu, co?). Od tamtej pory dostaliśmy już kolejne wersje tego sprzętu. Teraz gdy nadeszła kolejna generacja, wielu graczy przerzuca się na najnowsze konsole. Niektórzy jednak pozostają wiernie przy “czwórkach”. Pamiętajmy jednak, że należy je czyścić, aby służyły nam jak najdłużej.
Świetnym przykładem zaniedbania tego obowiązku podzielił się jeden z graczy na Reddicie. Napisał on, że jego bratanek zgłosił się do niego z problemem zbyt głośnej pracy swojej konsoli. Do tego sprzęt czasami sam się wyłączał. Gracz postanowił rozkręcić PlayStation, aby ustalić źródło problemu. Nie trzeba było długo szukać.
Konsola okazała się być w tragicznym wręcz stanie. Do tego kupa brudu widoczna na zdjęciu to nie wszystko, bo znaczna część zanieczyszczeń oderwała się przy rozkręcaniu. Okropne. Fuj. Bleh.
To świetny przykład na to, że kwestia czyszczenia jakiegokolwiek sprzętu elektronicznego to nie do końca sprawa wyłącznie związana z higieną czy porządkiem. Zbyt duża ilość brudu może spowodować problemy z działaniem, a w konsekwencji – nawet zepsuć PS4, komputer czy cokolwiek innego.
Niedawno pisaliśmy o tym, jak jednemu z graczy udało się zapuścić PS5, które wyszło przecież całkiem niedawno. Jego nagranie udowadnia, że zalągł się tam… pająk.