Nowy Resident Evil również z trybem offline i fabułą
Zapowiedź nowej części Resident Evil, nazwanej Project Resistance, wielu fanom uniwersum nie przypadła do gustu. Zobaczyliśmy bowiem grę sieciową z asymetrycznym trybem 4v1. A co powiecie na to, że to jedynie tryb online całości? Od razu robi się lepiej.
Niedawny Resident Evil 2 Remake okazał się wielkim sukcesem i jeszcze bardziej rozpalił ochotę wielu graczy na kolejną porządną fabułę lub chociażby odświeżonego RE 3. Capcom tymczasem robi zaskakujący krok i prezentuje zupełnie coś innego – Project Resistance. To survival, ale sieciowy, gdzie czterech graczy ucieka, a czwarty robi wszystko, by udaremnić im wydostanie się na wolność. Online’owcy przyklasnęli pomysłowi, lecz ogromna część fanów serii zaczęła kręcić nosem. Jak się okazuje, niepotrzebnie.
Project Resistance również z narracyjnym offline
– Wersja, którą pokazaliśmy na TGS 2019, była trybem online gry, ale jesteśmy w pełni świadomi, że wielu fanów Resident Evil spodziewa się tej historii. Aby usatysfakcjonować naszych fanów, będziemy mieli tryb offline, który skupi się na komponencie narracyjnym – zaznacza producent Masachika Kawata na oficjalnym blogu PlayStation.
Zatem jak sami widzicie, chociaż pokazano jedynie online, nowy Resident Evil przyniesie ze sobą również historię w grze dla jednego gracza. Pytanie tylko, czy będzie to coś naprawdę dużego, czy jednak tylko mała przystawka do sieciowej rozgrywki.
Zamknięta beta Project Resistance została zaplanowana na dni 4-7 października. Jest ona przeznaczona dla użytkowników konsol PS4 i Xbox One. Kto chce się zapisać do testów (co nie gwarantuje udziału), niech przejdzie na tę stronę.