TOP 10 najdziwniejszych pomysłów na horrory. Mordercza opona to dopiero początek
9. Rekiny
Tak się jakoś składa, że filmowcy parający się horrorami klasy Z szczególnie upodobali sobie rekiny. Być może to efekt zbyt wczesnej ekspozycji na Szczęki, fakt jest jednak faktem – filmy o drapieżnych rybach z jakiegoś powodu można liczyć dziesiątkami. Trąby powietrzne przenoszące rekiny w Sharknado to zaledwie wierzchołek góry lodowej; były już rekiny dwugłowe, trójgłowe, mega rekiny, super rekiny (co gorsza, w starciu z… więźniarkami podczas ucieczki), rekiny pływające w piasku, rekiny zombie, rekiny w Wenecji, była nawet hybryda człowieka z rekinem. Wyobraźnia filmowców zdaje się nie mieć granic, jeśli chodzi o najdziwniejsze horrory związane z rekinami; żaden z tych filmów nie robi jednak takiego wrażenia, jakie w latach 70. udało się wywołać Stevenowi Spielbergowi.