Ktoś sprzedawał darmową grę Matrix na Steam za pieniądze. Lepiej nie dać się nabrać
Steam był źródłem kolejnych kontrowersji, tym razem z wykorzystaniem Unreal Engine 5 i dema The Matrix Awakens. Ktoś chciał dorobić.
Zapewne większość z Was kojarzy absolutnie fenomenalne darmowe demo Unreal Engine 5 zatytułowane The Matrix Awakens. Swoisty pokaz możliwości nowego silnika jakiś czas temu mógł strącić niejednemu fanowi wizualiów okulary z nosa. I tak, chodzi mi dokładnie o to samo demo, które za darmo da się pobrać na Epic Games Store.
Matrix od Netlex na Steam
Ta gra, o ile można tak w ogóle ją nazwać, stanowi benchmark i pokazówkę, a nie pełen tytuł sam w sobie. Oferuje zasadniczo jedynie poruszanie się po mieście i możliwość zwiedzania futurystycznej metropolii w pięknej wersji. Wszystko super, ale produkcja trafiła niedawno na Steam. Gra zatytułowana Matrix World nie była jednak darmowa, a trzeba było za nią zapłacić.
Jak donosi serwis DSO Gaming, za tytuł miało rzekomo odpowiadać studio Netlex. Nie, nie chodzi o Netflix, tylko ich “mamy Netfliksa w domu” odpowiednik, czyli Netlex. To oczywisty scam, na który część graczy mogła się nabrać. Choć gra zniknęła już z platformy, wisiała tak przez jakiś czas i możliwe, że ktoś nieopatrznie kupił ją, choć normalnie jest darmowa.
Swego czasu na Steam dostał również nielegalnie grę o Supermanie, która również powstała w ramach pokazu Unreal Engine 5 i w innych miejscach była kompletnie darmowa. Dlatego też warto uważać zawsze. Nawet kupowanie gier na Steam nie gwarantuje, że nie zostaniemy oszukani.