Nowe Martwe Zło oficjalnie powstaje. Film będzie spin-offem cyklu
Martwe Zło powraca, ale nie do końca w formie pełnoprawnego sequela. Tym razem spodziewać się mamy spin-offa, ale nie znamy szczegółów.
Serwis Deadline donosi, że Sébastien Vaniček wyreżyseruje dla Ghost House Pictures nowy film z serii Martwe Zło. Ma to być spin-off, ale to nic zaskakującego. W końcu główna seria z Ashem już się zakończyła, także zapewne każdy kolejny film w uniwersum może okazać się właśnie pobocznymi historiami. Te mają jednak gigantyczny potencjał.
Nowe Martwe Zło powstaje
Martwe Zło: Przebudzenie z poprzedniego roku pokazało, że z nieco zapomnianej marki da się wykrzesać wiele. Lee Cronin zaskoczył wszystkich krwawym spin-offem, w którym demony zaatakowały blok mieszkalny. Wcześniej spory sukces osiągnąć Fede Alvarez za sprawą remake’u pierwszej części. Dla niektórych – kontrowersyjnego, a dla mnie akurat naprawdę udanego.
Niemniej Sam Raimi, twórca tej marki, już wcześniej wyjaśniał, że jego celem jest szukanie młodych i początkujących filmowców, którzy mogliby wyreżyserować kolejne filmy z cyklu. Sébastien Vaniček zasłynął wydanym w ubiegłym roku obrazem Robactwo. Jest to jego pełnometrażowy debiut, w którym mieszkańcy bloku na przedmieściach muszą poradzić sobie z plagą morderczych pająków. Najwyraźniej film pokazał, że w reżyserze drzemie potencjał, który dostrzegł Raimi.
Szczegóły projektu nie są jeszcze znane. Z pewnością wrócimy do tematu, gdy tylko pojawią się nowe informacje.