Gigantyczne zainteresowanie graczy. Twórcy Majster Symulator muszą teraz “zrobić jak u siebie”
“U siebie rób jak u siebie, a u kogoś…” wiadomo. Niestety, twórcy Majster Symulator muszą się teraz postarać, bo ich tytuł wystrzelił w popularności i to jeszcze przed premierą.
A może jednak “stety”? Odsuwając żarty na bok, Majster Symulator zapowiada się naprawdę nieźle. To jeden z nielicznym symulator, który faktycznie warto mieć na oku.
Majster Symulator chce mieć wielu graczy
Spodziewaliście się takiej popularności? Twórcy Majster Symulator najwyraźniej też nie, bo dziękują za spore zainteresowanie w nowym wpisie na Steam. Jednocześnie zapewniają, że teraz dołożą wszelkich starań, aby wydać jak najlepszą produkcję – oczywiście w formie żartu, ale i tak chyba wszyscy mamy nadzieję, że tak właśnie się stanie.
Ło jezu co wyście narobili, teraz będziemy musieli zrobić bardziej porządnie tą grę… Ale no dobra, jak mus to mus. A tak serio to bardzo serdecznie wam dziękujemy za całe zainteresowanie produktem. Dzięki wam chcemy, żeby ta gra była jak najlepsza i uwierzcie nam, to nas motywuje na maksa do dalszej pracy!
– czytamy we wpisie
Majster Symulator, ku przypomnieniu, ma pozwolić nam “wcielić się w rolę remontowca-amatora, który prowadzi własną działalność na jednym z blokowisk w Polsce lat 90. Twoja misja? Zarobić jak najwięcej, przycinając koszty, gdzie tylko się da!”. Brzmi jak prawdziwy fachowiec, rodem z tych przykrych opowieści znajomych lub rodziców, którzy postawili na kogoś rzekomo poleconego, a wyszło, jak wyszło. Znaczy, zrobił jak u kogoś.
500 tys. “dodań” do list życzeń graczy to naprawdę spore wyróżnienie, zwłaszcza na tak – wydawać by się mogło – niszowy projekt. Najwyraźniej ten fakt zachęcił właśnie graczy, którzy nie mogą doczekać się premiery. Niestety, tej nadal nie ogłoszono.
Źródło: Steam